Wicedyrektor Trójki stracił stanowisko

Zauwarzyłam, że od pewnego czasu program znacząco się poprawił, ludzie spowrotem włączają Trójkę i teraz już wszystko rozumiem, z kąd ta zmiana inplus.

Ktoś musiał wylecieć za te wyniki, pani prezes musi stwarzać pozory że troszczy się o antenę, a to że powinna wyrzucić całą dyrekcję to już inna sprawa, Polskie Radio to specyficzna instytucja, Strzyczkowskiego odwołano za 4% słuchalności, obecnie mamy 2,6%, a większość dyrekcji trwa w najlepsze.

Pewnie wkrótce usłyszymy to samo wyjaśnienie, co kilka miesięcy temu: winę ponosi zespół. Czyli Sosnowski, Nogaś, Niedźwiecki, Bugalski, Mann etc. Nieważne, że ich nie było/nie ma, ważne, że ponoszą winę.