50 dziennikarzy przez cztery miesiące pracowało przy cyklu publikacji o układach w państwowych spółkach

Doceniam pracę i zaangażowanie. Niestety elektorat tej bandy kuglarzy tylko wzruszy ramionami, a reszta i tak doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Na koniec wyjdzie pomocnik piekarza z Radomia i wysepleni jakiegoś suchara.

Ciekawe, czy ktoś z komentujących przeczytał te bzdety... Kapiszon i to mokry. Nominacje polityczne nie są niczym nowym, a brednie czerskich o nepotyzmie są zatrważające. Przykłady: w spółkach pracę znaleźli kumpel Morawieckiego z SW i jego siostra. Przemilczano natomiast, że kumpel jest naukowcem z Politechniki Wrocławskiej z tytułem doktorskim, byłym doradcą ekonomicznym rządu (i nie, nie pisowskiego), który przewodniczył KBN. Z kolei siostra jest jest jedną z najlepszych ekspertek w zakresie energetyki, z 15-lenim doświadczeniem, m.in. jako nadzorująca realizację strategii GK PGE. A takich przykładów jest dużo więcej. Więc może Wirtualni Łgarze dadzą też wypowiedzieć się 2-stronie, a nie bezkrytycznie łykać czerski prop-agit? Ale komu ja to mówię...

Czyli mamy kolejnych 50 dziennikarzy śledczych.....chacha