TVP stawia na „Reset” Michała Rachonia. „Format na poziomie europejskim”
Nowy format publicystyczny Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza pt. „Reset” ma być jednym z mocnych punktów anteny TVP Info - przekonują władze TAI w oficjalnych rozmowach z dziennikarzami kanału. Dzisiaj „Reset” zadebiutuje równocześnie na antenie TVP Info i TVP1, a pokazywać ma historię stosunków pomiędzy Unią Europejską i Władimirem Putinem. Nie zabraknie też wątków o Donaldzie Tusku. Po premierze - debata na żywo w TVP1. Czemu ma służyć ten program? - Najwyraźniej sprawy resetu wymagają przypomnienia - komentuje zapytany przez nas Michał Rachoń.
Dołącz do dyskusji: TVP stawia na „Reset” Michała Rachonia. „Format na poziomie europejskim”
Czy wy nie widzicie, że ta cała (poza Konfederacją)totalna opozycja i PiS głosują częściej razem?! To są socjaliści, którzy w sprytny sposób okradają ludzi, dają przysłowiołowe 100 zł, a zabierając 200 zł. Od 30 lat rządzi nami Magdalenka, która rządzi na zmianę. Wprowadzają nowe podatki, a większościowo są podwyższane. A co za tym idzie, wzrasta biurokracja, więc Państwo ponosi ogromne koszty, aby to utrzymać. A to również napędza inflację, bo to generuje duży obrót pieniądza, więc waluta jest coraz to słabsza. To tylko biurokracja, a co z powszechnym rozdawnictwem, gdy się to połączy? Jak jest przeszło 100 (progów)podatków w Polsce, i tyle przepisów, jak np. VAT, który liczy 400 stron, czy PiT, liczący ponadt przeszło 500 stron, to każde rozdawnictwo spowoduje, że obrót pieniądza się zwiększy, ludzie przekroczą prób, a do budżetu Państwa z powrotem przepłyną te pieniądze. Wtedy jest nadwyżka. Inflacja powoduje nadwyżke budżetową, ale kosztem podatników, a nie zyskiem inwestycyjnym. Inflacja to też wzrost cen - wiadomo. Inwestycja wtedy spada, zagranicznym firmom, w tym Polskim nie opłaca się prowadzić działalności przy takiej biurokrajci, w tym podatków. Spadek inwestycji nigdy nie wróżył niczego dobrego, bo wzrost PKB wypracowywują głównie przędsiębiorcy. A co z dodrukiem pieniądza?! Dodruk również powoduje wzrost inflacji i spadek wartości pieniądza. Polska drukuje setki mld. zł rocznie, ale Państwo na tym nie zyskuje, na samym dodruku, bo sam dodruk to również ogromne koszty są. Pieniądz to nie tylko zwykły papier, ale (sprawdzie w necie, jak powstaje pieniądz)przykładowo ultrafiolet. Mniejsza o to. Dodruk na taką masową skalę nie jest ncizym dobrym i nie będzie. Zawsze są pewne granicę. Jak ma być dobrzy przy tych, "koryciarzy", po co dalej na nich głosować?! Tylko i wyłacznie Konfederacja, która prezentuje zdrowy rozsądek - w mojej opinii.
Trochę kicha
Byłoby dobrze, żeby widzowie wiedzieli, kto będzie historycznie oceniał innych.