Policjanci omyłkowo przeszukali dom dziennikarki Trójki. Przeprosiny po interwencji dyrektora stacji
W środę wieczorem policjanci z komendy w Radomiu wskutek pomylenia adresu przeszukali dom Anny Rokicińskiej z radiowej Trójki. Po interwencji dyrektora stacji Wiktora Świetlika Rokicińska otrzymała przeprosiny. Policjanci sprawdzają teraz, jak doszło do tej pomyłki.
Dołącz do dyskusji: Policjanci omyłkowo przeszukali dom dziennikarki Trójki. Przeprosiny po interwencji dyrektora stacji
O dziwo były o tym materiały w popołudniowym Zapraszamy do Trójki.
"Strasznie słabe. Ta dziennikarka podkręca i robi show płacze, ale mimo wszystko przypuszczam, że niestety nasi policjanci mogli pozwolić sobie na różne gadki. Przypuszczam, że skoro w tym domu był podobno taki bałagan jak na melinie to ten wygląd uśpił ich czujność."
https://twitter.com/beatabiel/status/979620248444919808
Drogą wytępienia pomyłek jest taryfikator odszkodowań - na wzór taryfiatora mandatów, lecz zwróconego w stronę policji. Np. Omyłkowe przeszukanie domu - 100 000 zł. Omyłkowe postrzelenie - 1 000 000 zł. Oczywiście mandat płatny przez policję poszkodowanym winien być niezalezny od obowiązku naprawienia szkody i zadośćuczynienia.
Ps. Nawet nie próbuję proponować, by w Policji godnie płacić, nie robić czystek kadrowych pod pretekstem złej daty urodzenia, nie pluć na Policję z mównic Sejmu. Co zniechęca mądrych ludzi do zatrudnienia w niej. To rozwiązanie jest pod rządami PiS niewykonalne....