SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Miesięcznik “Naj” poradnikowy, aż do bólu

W czwartek na rynku pojawił się pierwszy odświeżony numer magazynu “Naj”, który został przekształcony z tygodnika w miesięcznik. O opinię na temat odmienionego pisma poprosiliśmy ekspertów.

Dołącz do dyskusji: Miesięcznik “Naj” poradnikowy, aż do bólu

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ig
Mam w rękach "Naj" i faktycznie porad tam od liku:od wiązania krawatu po szczotkowanie zębów. Ale nie ma czego czytać poważniejszego,tylko artykuł o Angelinie Joli i dwa zwierzenia kobiet. Nie ma tekstu na 2 strony. Być może nadal żyjemy w erze ,,kalek" i wzorce niemieckie są na topie i mamienie polskich kobiet tanimi poradami jest opłacalne. Z pewnością jest to konkurencja dla Pani Domu i Przyjaciółki ale na pewno nie podbijanie rynku prasowego miesięczników kobiecych. To nie ten poziom!
Stron jest 130 a nie 108! Basiulko212- horoskop tworzy Bianka.
odpowiedź
User
Gargamel
Ja wiem jedno. Pierwszy, cyzelowany numer po relaunchu zawsze jest OK. Problem powstaje, gdy skoncza sie pieniazki na reklame: sprzedaz spada i zaczynaja sie "nerwowe ruchy" z gory, krok po kroku rozwalajace spojne i poukladane pismo. Potem jeszcze w samej redakcji koncza sie swieze pomysly i zaczyna tworzenie precendensow dla zmian i pomijania kolejnych rubryk. Wtedy zaczynaja sie powazne klopoty... Wiem co pisze - widzialem juz niejeden "relaunch"
odpowiedź
User
klaudiusz
jest ok.
odpowiedź