SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rekordowe odtworzenia koncertu Radia 357. „Przyjdzie czas na większe spotkania”

Niemal 150 tys. razy odtworzono specjalny koncert Radia 357, który był podziękowaniem dla byłych dziennikarzy Trójki, a także dla pracującego tam nadal Piotra Barona. Stream radia wywołano w tym czasie 47 tysięcy razy, zaś liczba odsłon transmisji wideo sięgnęła 100 tysięcy.

Dołącz do dyskusji: Rekordowe odtworzenia koncertu Radia 357. „Przyjdzie czas na większe spotkania”

73 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Koncertowy koncert
Ale koncert był piękny. Prosimy o więcej takich przeżyć. Był taki... Trójkowy echhhh...
odpowiedź
User
Rowernik
..... Takie to jest środowisko dziennikarskie rzekomo przeciwne polityzacji radia.

Psioczysz na R357 i RNŚ a ich słuchasz. Nie rozumiem tego. Wszak nie ma ani obowiązku słuchania, ani obowiązku opłacania.
Niech każdy słucha sobie czego chce. Po to mamy kilkadziesiąt tysięcy stacji radiowych w internecie żeby każdy miał możliwość wyboru tego co mu się podoba.


Czy słuchaniem można nazwać włączenie RNŚ dwa razy w ciągu trzech miesięcy? Żeby ocenić, musze wiedzieć, co oceniam. Od sierpnia dwa razy włączałem poranny piątkowy program Manna i za każdym razem była indoktrynacja pro LGBTQ+ . I absurdalne jest twierdzenie, że skoro nie ma obowiązku słuchania, to nie można oceniać. Oglądania "Magii nagości", skrajnie prymitywnego programu TV też nie ma, ale trzeba to oceniać, bo istnieje w sferze medialnej i oddziałuje.
odpowiedź
User
Rowernik
Dziś rano miałem duże kłopoty, a więc i stratę czasu, by wysłać posty, a okazuje się, że dopiero po wycięciu części neutralnych słów jak ped ... ilia czy LG.. Q+ post może się ukazać. Przypomina mi to zabawny okres na forach Onetu, kiedy jeszcze ten portal miał fora, gdy pisałem o pewnym polskim pisarzu narodowości ży... kiej, i wciąż nie pojawiał się komentarz. Pisałem o tej jego narodowości, bo ma to czasem kluczowe znaczenie, i nie negatywne, ale redaktorzyny wpisały nazwę tej narodowości do indeksu słów zakazanych, więc było zabawnie. Kiedy zorientowałem się, jakimi pokrętnymi drogami idzie myślenie tamtych idi+ otów, wpisałem: "pisarz pochodzenia semickiego" - i post się ukazał...
odpowiedź