Kamil Baleja po 10 latach odchodzi z RMF FM

Nie przepadalem za nim, bo był plastikowy na antenie. Ale zaskoczył mnie dziś mocno, jak pożegnał się piosenką Franka Sinatry "My way". Że RMF na to pozwolił? Nie bali się, że w ciągu tych 4 minut odpłynie im połowa słuchaczy, to w końcu spoza playlisty 300 tych samych utworów. To oczywiście sarkastyczna uwaga pod kątem sformatowania do granic możliwości tej anteny i pana SOŁTYSA który powinien oddać stery Tyczynskiemu

Dlaczego ktoś miałby mu nie pozwolić? Ktoś by go zwolnił, że to puścił? Ukarał naganą?

Maja rację piszący o słabych prezenterach radiowych, nic od siebie tylko nr sms i głupkowate żarciki. Baleja jest cienki to samo Radziszewski z radia Zet on chyba sobie pisze co ma mówić. Dobra była stara szkoła Polskiego Radia, Śp. Andrzej Turski, Jarosław Kawecki, Grzegorz Dobiecki, Piotr Baron, Marek Niedźwiecki, Krzysztof Grzesiowski, Wojciech Reszczyński. RMF i ZET też kiedyś miały dobrych prowadzących Miszczak, Metz, Kubik, Sołtys, Drzyzga, serwisantka Grażyna Bekier, Sołtysik, Wrona, Jędrych, Figurski, Chełminiak , Starybrat i inni.

Przyznam, że pan Kamil "to taki sztywniak":) W programie "wstawaj szkoda dnia" był najsłabszym ogniwem.
Z pewnością nadarzyła się okazja "pokazania się w telewizji" i łyknął posadkę. Ja słucham tego radia "od narodzin" i przyznam, że już "starej wiary" pozostało niewielu. Stacja cały czas super, jednak "starych prezenterów" nie jest tak łatwo zastąpić:) Już na pewno nie Ewą Farną-słabiutka:)