SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Skala "inkluzywnych" zmian w książkach budzi coraz większy sprzeciw

Kolejne "inkluzywne" poprawki wprowadzane w książkach nieżyjących już autorów, których celem jest, by nie urażały wrażliwości współczesnego czytelnika, powodują coraz większe kontrowersje i spory, czy tego typu działania są uzasadnione, czy też są już cenzurą. Poprawiani są m.in. Roald Dahl, Ian Fleming czy Agatha Christie.

Dołącz do dyskusji: Skala "inkluzywnych" zmian w książkach budzi coraz większy sprzeciw

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
podatnik
I dobrze bo popkultura powinna byc dla wszystkich, a nie wykluczac na każdym możliwym kroku


Jasne że dla wszystkich, ale to nie znaczy że każda produkt ma być taki sam. W imię promowania źle pojętej równości niszczymy różnorodność. Taki paradoks. Im coś jest bardziej dla wszystkich, tym jest coraz mniej wyraziste. Obecna popkultura staje się taką kaszką/kleikiem dla małych dzieci, niby zawiera wszystkie mikroelementy ale jak długo można to coś jeść?
odpowiedź
User
Rytto
Lewackie s*****y.
odpowiedź
User
Jasne jasne
Lewactwo to choroba przenoszona drogą płciową
odpowiedź