SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Skala "inkluzywnych" zmian w książkach budzi coraz większy sprzeciw

Kolejne "inkluzywne" poprawki wprowadzane w książkach nieżyjących już autorów, których celem jest, by nie urażały wrażliwości współczesnego czytelnika, powodują coraz większe kontrowersje i spory, czy tego typu działania są uzasadnione, czy też są już cenzurą. Poprawiani są m.in. Roald Dahl, Ian Fleming czy Agatha Christie.

Dołącz do dyskusji: Skala "inkluzywnych" zmian w książkach budzi coraz większy sprzeciw

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zijka
To zupełnie zrozumiałe i normalne. Często poprawia się wydania książek. Z najróżniejszych powodów. Ogólna konkluzja jest taka: to literatura ma służyć ludziom a nie odwrotnie. W wyniku postępu, globalizacji, wszystko zmienia się szybciej niż dawniej. Po prostu. Nie ma sensu z tym walczyć. Szczególnie jeśli to ma być walka dla samej walki a przeciwko zmianom, które maja służyć ludziom i w gruncie rzeczy są dobre.
odpowiedź
User
po ingerencji
Fajnego Bambo
z Afryki znacie
ciemną ma skórę
ten nasz przyjaciel
Uczy się pilnie
Przez całe ranki
ze swej wspaniałej
pierwszej czytanki
itd…
odpowiedź
User
podatnik
To zupełnie zrozumiałe i normalne. Często poprawia się wydania książek. Z najróżniejszych powodów. Ogólna konkluzja jest taka: to literatura ma służyć ludziom a nie odwrotnie. W wyniku postępu, globalizacji, wszystko zmienia się szybciej niż dawniej. Po prostu. Nie ma sensu z tym walczyć. Szczególnie jeśli to ma być walka dla samej walki a przeciwko zmianom, które maja służyć ludziom i w gruncie rzeczy są dobre.


Zatem przeedytujmy wszystkie książki naukowe wydane w poprzednich wiekach, bo przecież są w nich błędy i braki. Nie może być tak, że zacofana Skłodowska czy jakiś tam Einstein albo Newton wprowadza w błąd wczytelnika LOL
odpowiedź