Dorota Gawryluk: skręt w prawo Polsatu to tylko „łatka dyscyplinująca”, TVP zawsze była telewizją rządową
Według Doroty Gawryluk, szefowej informacji i publicystyki w Telewizji Polsat, opinie, że nadawca stał się przychylniejszy wobec środowisk prawicowych to jedynie „łatka przyklejana tym, którzy nie opowiadają się po żadnej ze stron i chcą robić rzetelne dziennikarstwo”. Dziennikarki nie dziwi, to jak przedstawiane są obecnie treści informacyjne i publicystyczne w Telewizji Polskiej. - To zawsze była telewizja rządowa. Gdyby porównać paski w TVP i innych telewizjach komercyjnych, wyszłoby na to, że niczym się nie różnią - stwierdziła.
Dołącz do dyskusji: Dorota Gawryluk: skręt w prawo Polsatu to tylko „łatka dyscyplinująca”, TVP zawsze była telewizją rządową
Sposób w jaki stara się być obiektywna w wywiadach jest tez dyskusyjny. I z tego co pamietam to w Polsacie pokazano reportaż broniący biskupa od zarazy, nie zwracając uwagi na pogardę jaką się ten facet cechuje.
Problem polega na tym, że od 2005 r. następuje coraz większa polaryzacja społeczeństwa, nasilona od 2015 r. I tak jedni krzyczą, że należy odsunąć pisowską zarazę od rządzenia, a drudzy przejęli od tych pierwszych frazes o "totalnej opozycji" i jojczą, że tamci nie dają im nic zrobić.
Chyba nie tędy droga. Uważam, że powinniśmy przestać dawać się rozgrywać politykom.