Daniel Obajtek chce od „Gazety Wyborczej” przeprosin. „Nie zamkną nam ust”

Prezes Orlenu Daniel Obajtek w wezwaniu przedsądowym domaga się od „Gazety Wyborczej” (Agora) i jej dziennikarzy przeprosin, usunięcia materiałów zawierających nieprawdę i wpłaty 200 tys. zł na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourettea. W ostatnich dniach „GW” ujawniła nagrane rozmowy Obajtka sprzed 12 lat, sugerując, że mógł naruszyć prawo. - „Gazeta Wyborcza” działała w interesie publicznym, zaś prezes Orlenu jako polityk powinien być bardziej odporny na krytykę prasową - uważa Dominika Bychawska-Siniarska, prawniczka, członek zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Dołącz do dyskusji: Daniel Obajtek chce od „Gazety Wyborczej” przeprosin. „Nie zamkną nam ust”

31 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2021-03-05 21:52

do nory

Ale tu dzisiaj wyjątkowo głupiego trolla wypuścili
dokładnie tak. ten troll ma ksywkę YKK. trolluje tu od lat

Jest i wujek Staszek - mistrz ciętej riposty

a to mi dopiekłeś trollu peowski. długo u brejzy w stodole siedzisz z laptopem? pewnie już z 5 lat będzie odkąd wam się stołki i kasa ze schowków u sławcia ucięła

0 0

odpowiedź

2021-03-05 21:57

do nory

Matecki i jego farma trolli pisowskich od rana w komentarzach wkleja te same bzdury. Dzień jak co dzień

te same bzdury wklejasz ty, o jakichś nieistniejących trollach pisowskich, podczas gdy są farmy, ale trolli lewackich, opłacane przez fundacyjki sorosa. no wiesz, ci twoi szefowie...

0 0

odpowiedź

2021-03-05 22:01

do nory

Wasz juras od dekad pożycza szpitalom sprzęt na który dzieci na mrozie zbierają a my doplacamy na serwis i utrzymanie jego familii i jakoś wam nie przeszkadza

Pożycza?! Szkoda komentować

poczytaj cokolwiek poza giewu i resztą propagandowej sieczki, może dowiesz się czegoś o świecie. do twojego juraska dopłacamy od ćwierćwiecza. On nic nie zbiera, tylko dzieci. To, co dokładają firmy i banki, odcinają sobie potem z kasy klientów. Dopłacamy do organizacji finałów tego cyrku, sprzątani, ochrony, prądu itd itp. On utrzymuje z tej kasy całą rodzinę i kolesiów, przez sieć spółek rodzinnych takich jak tabasco, obecnie boscato. A szpitale dostają sprzęt do używania, ale nie jest ich właśnością. A za serwis i personel do niego też płacimy my

0 0

odpowiedź