Bohaterka zdjęcia z protestu LGBT była agresywna. Szefowa „Faktu”: fotografia niezwykle wymowna, relacja rzetelna
„Fakt” (Ringier Axel Springer Polska) w poniedziałek zamieścił na pierwszej stronie zdjęcie kobiety obezwładnianej przez policjanta w czasie piątkowego protestu, zaznaczając, że kobieta „przyszła krzyczeć o prawach mniejszości”. Tymczasem nagrania z manifestacji pokazują, że wyzywała postronne osoby i policjantów. Publikację „Faktu” skrytykowali niektórzy dziennikarze. - To zdjęcie to nie problem „Faktu”, tylko władzy, która igra z nastrojami społecznymi, podpalając Polskę - komentuje szefowa „Faktu” Katarzyna Kozłowska, podkreślając, że dziennik pokazał też agresywne zachowanie bohaterki zdjęcia.
Dołącz do dyskusji: Bohaterka zdjęcia z protestu LGBT była agresywna. Szefowa „Faktu”: fotografia niezwykle wymowna, relacja rzetelna
napiszę w skrócie
Aresztowanie nie nastąpiło za okrzyki wobec policji !!! Tym niech sobie obrońcy nie wycierają ust.
Aresztowana wskoczyła na radiowóz, nie chciała zejść, szarpała się, była agresywna.
Proszę spróbować na oczach policji poskakać po masce radiowozu, szarpać się z nimi, przy okazji obrażając.
Jak kogoś by za to nie aresztowali, to stawiam szkrzynkę piwa dobrego.
słabo