UOKiK ukarał Koleje Śląskie
Zwrot biletu jedynie na stacji zakupu, przedłużenie czasu na rozpatrzenie reklamacji czy ograniczanie odpowiedzialności za odwołany pociąg - to przykłady postanowień stosowanych przez Koleje Śląskie, które zakwestionował Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd nałożył za to ponad 315 tys. zł kary.
Koleje Śląskie zastrzegały, że nie ponoszą odpowiedzialności za ograniczenie ruchu pociągów. Oznacza to, że pasażer nie mógłby się starać o odszkodowanie za odwołany pociąg. Prawo przewozowe przyznaje taką możliwość, bez względu na to, czy do odwołania doszło z winy przewoźnika.
Ponadto Koleje Śląskie określiły zbyt długi, bo nawet trzymiesięczny termin na odpowiedź na złożoną reklamację. Zgodnie z prawem, musi ona być udzielona w ciągu 30 dni.
Przewoźnik zastrzegał także, że podróżny, który chciałby zwrócić bilet mógł to zrobić jedynie na tej stacji, na której go kupił i tylko przed rozpoczęciem terminu ważności określonego na bilecie (np. bilet ważny w piątek od 18:00). Zgodnie z prawem przewozowym, na dowolnej stacji przed rozpoczęciem podróży, a nie terminu ważności biletu, możemy zmienić datę odjazdu, miejscowość przeznaczenia oraz klasę pociągu. Możemy także oddać bilet i żądać zwrotu pieniędzy proporcjonalnie do niewykorzystanego świadczenia, po potrąceniu odstępnego.
Koleje Śląskie zobowiązały się do zmiany dwóch postanowień, zaprzestały stosowania czterech. Nałożona kara finansowa to 315 884 zł.
Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ spółka odwołała się do sądu.
Rzecznik Kolei Śląskich Michał Wawrzaszek poinformował, że "decyzja UOKiK jest konsekwencją działań podjętych kilka lat temu". "Pierwszą część sformułowanych przez pracowników UOKiK uwag wprowadziliśmy natychmiast po ich zasygnalizowaniu już w czerwcu 2013 roku. Natomiast kolejne są integralną częścią projektu istotnej reformy przepisów taryfowych Kolei Śląskich, którą przeprowadzimy w najbliższym czasie" - poinformował rzecznik Kolei.
Wawrzaszek dodał też, że "w związku z podjętymi już działaniami naprawczymi oraz faktem, że część zakwestionowanych zapisów była wcześniej solidarnie stosowana przez innych przewoźników kolejowych i nie była wówczas podważana", spółka wniosła odwołanie od decyzji UOKiK do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Dołącz do dyskusji: UOKiK ukarał Koleje Śląskie