Ubezpieczenie na wyjazd zimowy kupuje niespełna 40 proc. narciarzy i snowboardzistów
Pomimo, że 82 proc. narciarzy i snowboardzistów uważa, że warto zaopatrzyć się w ubezpieczenie indywidualne na wyjazd zimowy, to tylko niespełna 40 proc. faktycznie je kupuje. Jednocześnie duża grupa stwierdza, że sporty zimowe są niebezpieczne, a koszty leczenia po wypadku na stoku bardzo wysokie - wynika z badania IMAS International.
Miłośnicy białego szaleństwa pytani podczas badania o to, jak dbają o bezpieczeństwo, w zdecydowanej większości (87 proc.) odpowiadają, że przestrzegają przepisów obowiązujących na stoku. 2/3 respondentów używa kasku i sprawdzonego sprzętu, a tylko niecałe 40 proc. wykupuje specjalne ubezpieczenie.
Dlaczego Polacy uważają, że nie warto kupować ubezpieczenia? W opinii niemal połowy badanych polisa taka jest zbyt droga, a pozostali liczą na bezpłatną Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), dostępną w ramach NFZ.
Wśród tych, którzy wykupują specjalne ubezpieczenie dominują mężczyźni. Spośród osób, które uważają, że indywidualną polisę warto i należy kupić, 4/5 uzasadnia to tym, że sporty zimowe są niebezpieczne, a ponad połowa potwierdza, że koszty leczenia za granicą są bardzo wysokie.
Najwięcej badanych (43 proc.) jest skłonnych wydać na indywidualne ubezpieczenie kwotę w przedziale 51-100 zł, a prawie 1/5 jest gotowa zapłacić za nie do 200 zł.
W rozpoczynającym się sezonie zimowym Polacy planują oddawać się białemu szaleństwu głównie w Polsce (85 proc.), na Słowacji (28 proc.) i w Austrii (27 proc.). Prawie 2/3 badanych skorzysta z kilku krótszych wypadów na narty, a 1/3 wybierze się na jeden dłuższy wyjazd.
88 proc. osób uważa, że na stokach jest zapewniony właściwy poziom bezpieczeństwa, np. dobrze przygotowane i oznakowane trasy, nowoczesna i sprawna infrastruktura techniczna, bandy ochronne. Jednak już niecała połowa ocenia, że narciarze i snowboardziści podczas jazdy przestrzegają zasad bezpieczeństwa, tzn. zachowują odpowiednią odległość pomiędzy sobą, nie spożywają alkoholu i dostosowują szybkość jazdy do warunków na stoku.
1/3 polskich narciarzy i snowboardzistów kupuje ubezpieczenia przez internet, 40 proc. robi to u agenta, a 15 proc. nabywa polisy w biurze podróży. Ponad połowa korzystających z zakupu przez internet wybiera ten sposób ze względu na szybkość transakcji oraz dlatego, że ceni wygodę (44 proc.). Z roku na rok wzrasta rola internetu jako dodatkowego kanału sprzedaży i wiele osób szuka produktów ubezpieczeniowych właśnie w sieci, gdzie w kilku prostych krokach może kupić polisę. Z kolei 1/4 tych, którzy korzystają z usług agentów wskazuje, że ceni kontakt ze sprawdzoną osobą, a prawie taka sama liczba badanych twierdzi, że to pewny i bezpieczny sposób kupna, który umożliwia dowiedzenie się wszystkiego na temat oferty.
Badanie "Świadomość ubezpieczeniowa Polaków na stoku" zostało wykonane przez IMAS International na zlecenie TU Europoa w listopadzie 2012 r. metodą CAWI na próbie 1371 respondentów, z których wyselekcjonowano 517 osób aktywnie uprawiających narciarstwo i snowboarding.
Dołącz do dyskusji: Ubezpieczenie na wyjazd zimowy kupuje niespełna 40 proc. narciarzy i snowboardzistów