Telewizja dla nowej generacji
Klipy wideo nagrywane przez widzów wkraczają do telewizji.
Granica między internetem a telewizją staje się coraz mniej widoczna, tak jak zaciera się granica między widzami internetowych klipów a ich producentami. Specjaliści jak i zwykli użytkownicy zadają sobie czasami pytanie czy obydwie granice jeszcze istnieją. Sieci telewizyjne i reklamodawcy coraz częściej szukają możliwości zintegrowania produkcji tworzonych przez użytkowników stron społecznościowych czy takich jak YouTube, umożliwiających publikację autorskich filmów w sieci z reklamami czy programami telewizyjnymi określanymi jako „tradycyjne”.
Stacje telewizyjne tworzą nowe programy złożone z samych amatorskich klipów, na które widzowie mogą oddawać głosy. Wyzwanie dla telewizji polega na tym, że nie może tak jak internet dostarczyć tylu różnych możliwości programowych naraz.
Reklamodawcy i korporacje telewizyjne chcąc zarobić na nowych trendach starają się dostosować do wymagań widza nowej generacji, przyzwyczajonego do internetowych wygód. Mają nadzieję, że widz równie chętnie jak w internecie obejrzy amatorskie klipy w telewizji a razem z klipami reklamy.
„To co się dzieje można porównać do Gina, który wyszedł ze swojej butelki i nie chce się tam schować. Gin ma wielkie możliwości, musimy tylko odpowiednio sformułować życzenia” powiedział Joel Hyatt z Current TV, stacji telewizyjnej emitującej wideoklipy nadesłane przez widzów.
Dołącz do dyskusji: Telewizja dla nowej generacji