SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Roszady w Biurze Reklamy TVP niewiele pomogą bez lepszej oferty programowej przyciągającej widzów (opinie)

Zmiana w tak krótkim czasie na stanowisku dyrektora Biura Reklamy Telewizji Polskiej na pewno nie służy stabilności współpracy oraz nie buduje poczucia bezpieczeństwa w relacjach długoterminowych. Prezes Kurski musi jakoś rozmasować spadek oglądalności. Robi to kosztem Biura Reklamy, stąd ten konflikt - powołanie nowego szefa Biura Reklamy TVP komentują dla Wirtualnemedia.pl Marcin Dec, Jakub Bierzyński i Maciej Niepsuj.

W poniedziałek nowym dyrektorem Biura Reklamy TVP został Maciej Radkiewicz, który zastąpił odwołanego Waldemara Gaspera. Ten drugi funkcję tę pełnił zaledwie cztery miesiące. Telewizja Polska w komunikacie o mianowaniu Macieja Radkiewicza nie podała powodów zmiany na stanowisku dyrektora BR TVP. Nie podała ich również na prośbę serwisu Wirtualnemedia.pl. Nieoficjalnie mówi się jednak, że powodem odwołania ze stanowiska Waldemara Gaspera była przede wszystkim różnica zdań pomiędzy nim a prezesem Kurskim na temat realizowanych przez Nielsen Audience Measuerement badań oglądalności.

Marcin Dec, CEO IPG Mediabrands Poland, uważa, że kolejna zmiana w tak krótkim czasie na stanowisku dyrektora Biura Reklamy TVP na pewno nie służy stabilności współpracy oraz nie buduje poczucia bezpieczeństwa w relacjach długoterminowych. - Tym bardziej jeśli powodem zmiany jest głęboka nieufność w stosunku do badań oglądalności prowadzonych przez renomowany instytut działający w oparciu o metodologię i technologię sprawdzoną na wielu rynkach - uzasadnia swoją opinię Dec.

Mówi, że zna Waldemara Gaspera i wie, że przez ostatnie lata był on mocno zaangażowany w rozwój technologii predykcji widowni, co pozwala na lepsze zarządzanie zasobami reklamowymi oraz optymalizacji kampanii telewizyjnych pod kątem dotarcia do grup celowych reklamodawców. - Myślę, że wiedza ta w połączeniu z wieloletnim doświadczeniem biznesowym w prowadzeniu spółek, w tym mediowych, czyniły z niego osobę jak najbardziej kompetentną dla tego stanowiska. Z jego inicjatywy, oprócz działań dotyczących klasycznej reklamy spotowej, rozpoczęto bardzo wiele projektów w innych obszarach jak reklama online, VoD, sponsoring, projekty specjalne, sprzedaż brokerska. Dodatkowo wprowadzono wiele projektów mających na celu podnoszenie jakości obsługi partnerów handlowych jakimi są domy mediowe oraz poziomu kompetencji pracowników Biura Reklamy - wymienia Marcin Dec. Przyznaje jednocześnie, że nie zna nowego szefa BR TVP Macieja Radkiewicza  a na podstawie opisu jego dotychczasowego doświadczenia trudno mu powiedzieć, jak duże ma on zrozumienie potrzeb rynku i dużych reklamodawców, ponieważ skala aktywności na poziomie oddziałów terenowych jest w skali całego rynku marginalna.

- Po mocno zaskakującej nominacji dla Waldemara Gaspera, osoby z doświadczeniem ale jednak funkcjonującej poza środowiskiem mediowym, delegowanie Macieja Radkiewicza na szefa Biura Reklamy jest ciekawym rozwiązaniem. Maciej zawsze dobrze sobie radził z trudniejszymi obszarami biznesowymi. Zarówno w Polsat Media jak i w TVP odpowiadał za współpracę z klientami bezpośrednimi czy regionalnymi, a to ta część biznesu w każdym biurze reklamy, w przypadku której do osiągnięcia sukcesu potrzeba znacznie więcej. Zaangażowania, szczęścia, zapału etc. - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Maciej Niepsuj, tv buying director w MullenLowe MediaHub.

Ma on nadzieję, że w trudnym dla Biura Reklamy TVP okresie Maciej Radkiewicz okaże się odpowiednią osobą na tak ważnym stanowisku. - Dotychczasowe wyzwania z jakimi Maciej miał okazję się mierzyć do tej pory, mogą bowiem okazać się mało istotnymi patrząc na nie z perspektywy fotela stojącego w gabinecie dyrektora Biura Reklamy. Gabinecie będącym jak widać po ostatnich roszadach zdecydowanie w cieniu gabinetu zarządu TVP i fotela, który do tej pory nie podlegał aż tak częstym rotacjom.  Mam nadzieję, że najświeższe doświadczenia Macieja zdobyte podczas pracy w strukturach Telewizji Polskiej pozwolą na wypracowanie takiej współpracy na linii biuro reklamy-telewizja, która zapewni spójność komunikacji spółek na zewnątrz. I że będą to komunikaty i działania oparte na praktyce, wiedzy i doświadczeniu a nie na potrzebie wyjścia naprzeciw oczekiwaniom społecznym - dodaje Maciej Niepsuj.

W jego opinii TVP powinna skoncentrować się na robieniu dobrych programów, bo nawet najlepiej zorganizowane biuro reklamy nie osiągnie sukcesów w sprzedaży bez dobrego produktu, który mogłaby oferować. - Potencjał w dotarciu do widza, co pokazują wysokie oglądalności meczów Euro na antenie TVP, jest duży ale trzeba mieć atrakcyjny pomysł na ramówkę - podsumowuje Maciej Niepsuj.

Z kolei Jakub Bierzyński, CEO OMD Poland, nie chce komentować zmian personalnych w TVP. Odnosi się jedynie do kwestii badań telemetrycznych, która przy okazji odwołania Waldemara Gaspera znów się pojawiał. Dla niego spór jest oczywisty. - Biuro Reklamy TVP może wyłącznie na tej operacji stracić. Kwestia badań telemetrycznych to dla Kurskiego kwestia polityczna - żyć albo nie przeżyć na stanowisku. Nie ma więc wyjścia, musi jakoś rozmasować spadek oglądalności. Robi to kosztem Biura Reklamy, stąd ten konflikt - twierdzi Jakub Bierzyński.

Dołącz do dyskusji: Roszady w Biurze Reklamy TVP niewiele pomogą bez lepszej oferty programowej przyciągającej widzów (opinie)

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
widz
tylko Kurski wierzy w to co mówi, nich poza nim... takie zaklinanie rzeczywistości... szkoda słów... szkoda TVP
0 0
odpowiedź
User
Gorky Park
Wielokrotnie mówilem Radkiewiczowi, że taka oferta programowa TVPiS reklamodawcę na Woronicza nie przyciągnie. Nie chciał wierzyć. Trochę dziwi mnie też jego wolta "koalicyjna". Wierny żołnierz ludowy do ostatnich chwili wieczory wyborczewgo stojacy u boku Janusza Klemczona P. podczas wieczoru wyborczego teraz pokochał PiS-lam?... tylko ze względu na braciszków K.? dziwna osobowość. Labilna.
0 0
odpowiedź
User
D-sub
Młynarski na to miał piękną piosenkę:
"Co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie? Co by tu jeszcze spieprzyć?"
0 0
odpowiedź