Produkcja i sprzedaż samochodów w Polsce spadnie r/r w 2010

"Początek roku był całkiem dobry w sprzedaży, ale wynika to głównie z wciąż oddziałującego w minionym okresie efektu rządowych dopłat do kupna samochodów przede wszystkim w Niemczech i zakupów tychże w Polsce. W kolejnych kwartałach tego czynnika już nie będzie i nie widzę możliwości wypełnienia luki powstałej w ten sposób, a w ub.r. zagraniczne zakupy to było 50 tys. samochodów osobowych. Również w produkcji spodziewam się ujemnej dynamiki" - powiedział Faryś na konferencji prasowej w czwartek.

Według raportu KPMG, Baker&McKenzie i PZPM, po trzech miesiącach 2010 produkcja samochodów osobowych w Polsce spadła o 3,6% i wyniosła 81,21 tys. Tymczasem ogółem w 2009 roku wartość produkcji sprzedanej sektora motoryzacyjnego w Polsce wyniosła 83,2 mld zł (o 12% mniej niż rok wcześniej). Wyprodukowano łącznie 870,9 tys. samochodów (w tym 818,8 tys. osobowych oraz 66,4 tys. dostawczych). Eksport stanowił aż 97% produkcji. Nakłady inwestycyjne w branży wyniosły 3,1 mld zł w 2009 roku (o 8,8% mniej niż rok wcześniej). W 2009 roku sprzedano łącznie 320 tys. samochodów, rynek utrzymał się na poziomie 2008. Co 6-ty pojazd wyjechał za granicę.

"W obliczu niestabilnej sytuacji na europejskim rynku polski sektor motoryzacyjny potrzebuje odpowiedzialnych decyzji władz państwa i idących za nimi uregulowań prawnych. Jednym ze sposobów za zminimalizowanie negatywnych skutków spadku eksportu jest pobudzenie popytu wewnętrznego, np. poprzez zastąpienie akcyzy podatkiem uzależnionym od parametrów ekologicznych, czy też uregulowanie przepisów dotyczących możliwości odliczania VAT od pojazdów firmowych" - czytamy w raporcie.

"W przypadku producentów samochodów istotną sprawą jest z kolei uelastycznienie zasad działalności w specjalnych strefach ekonomicznych. Łącznie do końca 2009 w SSE inwestorzy z tej branży ulokowali 17,5 mld zł. Negocjowane są inwestycje na kolejne przeszło 1 mld zł. Jednak brak zmian zwiększających atrakcyjność może sprawić, że zainteresowanie producentów inwestycjami w Polsce może zacząć spadać" - ocenił partner KPMG Mirosław Michna.