SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

20 mld zł będzie wart polski rynek kosmetyków w 2021 r., eksport głównie do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Rosji

W 2016 r. wartość rynku kosmetyków w Polsce wyniosła 16 mld zł, a dzięki działalności przemysłu kosmetycznego polska gospodarka wytworzyła ponad 7 mld zł wartości dodanej, zapewniając miejsca pracy 43 tys. osób - wynika z wyliczeń Deloitte.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

Na polskim rynku kosmetyków działa ok. 400 podmiotów. Są to firmy międzynarodowe, duzi polscy gracze oraz średnie, małe i mikroprzedsiębiorstwa.

Wartość polskiego rynku kosmetycznego w 2016 r. wyniosła 16 mld zł, podczas gdy w 2002 r. było to 9 mld zł. Polski rynek osiągnął taki poziom dzięki stałemu rozwojowi w ciągu ostatnich 15 lat. Realny skumulowany wzrost rynku w tym okresie to 32 proc., czyli średnio 2 proc. rocznie. Natomiast nominalny skumulowany wzrost rynku wyniósł 78 proc.

Polska jest szóstym rynkiem kosmetyków w Europie i rośnie najszybciej. To tym bardziej istotne, że inne duże rynki, jak np. francuski i włoski, nie tylko nie odnotowały wzrostów, ale wręcz się skurczyły (odpowiednio o 0,19 proc. i 1,09 proc.). To wszystko powoduje, że prognozowana wartość rynku kosmetycznego w Polsce w 2021 r. wyniosła 20 mld zł.



- W najbliższych latach polska gospodarka powinna nadal się rozwijać, a wraz z nią branża kosmetyczna. Równocześnie rosła będzie zamożność społeczeństwa, co w konsekwencji oznacza wzrost popytu na kosmetyki. Zmieniać się będzie jednak struktura tego popytu. Wzrośnie sprzedaż droższych wyrobów. Z kolei konsekwencją zachodzących w Polsce zmian demograficznych będzie wzrost zapotrzebowania na produkty przeznaczone dla osób starszych - powiedziała Julia Patorska, starszy menedżer w dziale Sustainability Consulting Deloitte, ekonomistka w Deloitte.

Bezpośrednie zatrudnienie w przemyśle kosmetycznym w Polsce wyniosło w 2016 r. 16,5 tys. osób. Przemysł ten przyczynia się do generowania bezpośrednio ok. 3,02 mld zł wartości dodanej w ujęciu rocznym. Na skutek zakupów dokonywanych w Polsce przez przemysł kosmetyczny wzrasta wartość dodana w innych gałęziach gospodarki (efekt pośredni). Jego wysokość w 2016 r. wyniosła 2,18 mld zł. Działalność przemysłu kosmetycznego wpływa także na wzrost dochodów w gospodarce, co również kreuje wartość dodaną (poprzez zwiększony popyt konsumentów końcowych). Efekt ten wyniósł w 2016 r. 1,88 mld zł. Łączne efekty wytworzone w polskiej gospodarce dzięki działalności przemysłu kosmetycznego wyniosły 7,08 mld zł wartości dodanej, zapewniając miejsca pracy dla 43 tys. osób. Oznacza to, że złotówka wartości dodanej wytworzonej bezpośrednio w przemyśle kosmetycznym generuje łącznie 2,34 zł wartości dodanej w całej gospodarce. Im większy udział wartości dodanej w produkcie finalnym sektora, tym większy jej twórczy wkład w proces produkcyjny i udział w wytwarzaniu PKB.

Według danych GUS z 2016 r., kosmetyki z Polski są eksportowane do ponad 160 krajów, w tym do tak odległych jak Meksyk, Indonezja czy Australia. Zdecydowanie najważniejszy dla krajowych firm jest jednak rynek wewnętrzny Unii Europejskiej. W latach 2004-2016 dodatni bilans Polski w handlu kosmetykami w Unii wzrósł prawie dziewięciokrotnie – z 231 mln zł do 2,04 mld zł. Głównymi kierunkami eksportowymi kosmetyków z Polski są dzisiaj Niemcy, Wielka Brytania i Rosja. W 2016 r. eksport do tych krajów wyniósł odpowiednio 1,77 mld zł, 1,59 mld zł i 1,38 mld zł.

Co decyduje o przewadze przemysłu kosmetycznego w Polsce nad innymi europejskimi rynkami? Przez ostatnie lata były to niskie koszty pracy. Według danych Eurostatu, całkowite koszty pracy wśród państw członkowskich Unii są niższe jedynie w pięciu państwach (na Węgrzech, Łotwie, Litwie, w Rumunii i Bułgarii).

Najważniejsze zmiany legislacyjne, które przez ostatnie 15 lat wpłynęły na obraz branży kosmetycznej w Polsce, to zniesienie akcyzy na kosmetyki, wejście w życie rozporządzenia kosmetycznego, czy walka o możliwość sprzedaży kosmetyków w aptekach. Każda z nich wywarła lub mogła potencjalnie wywrzeć ogromny wpływ na wyniki finansowe przedsiębiorców tego sektora.

Z kolei jeśli chodzi o wyzwania, które w najbliższym czasie będą decydowały o kształcie legislacji branżowej, producenci borykają się z problemem kurczącego się portfolio substancji, a w szczególności konserwantów. Daje się również zaobserwować coraz większy wpływ regulacji środowiskowych na prawo kosmetyczne.

Natomiast biorąc pod uwagę aktualne trendy na rynku, najważniejsze są zmiany generowane przez dostępność do nowych, cyfrowych technologii. Czy to poprzez zmianę sposobu dystrybucji czy też dotarcie do klienta z informacją – e-commerce, ale również związane z dostępem do nowych urządzeń, gadżetów, które doskonale uzupełniają doświadczenia związane z użytkowaniem danego produktu. Istotne dla branży będzie również nadążenie za trendem, który w szerokim horyzoncie zmienia postrzeganie pojęcia "zdrowia". Obecnie to już nie tylko "brak choroby", ale wiąże się z tym terminem szeroko pojęty "well being", dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne. Jest to na pewno obszar do zagospodarowania przez branżę kosmetyczną, która do tej pory nie była definiowana w tych kategoriach.

"Raport o stanie branży kosmetycznej w Polsce 2017. 15 lat rozwoju" został wydany z okazji 15–lecia Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, a współautorem jego części jest firma doradcza Deloitte.

Dołącz do dyskusji: 20 mld zł będzie wart polski rynek kosmetyków w 2021 r., eksport głównie do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Rosji

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl