Wiceprzewodniczący „Solidarności” w Agorze odchodzi po powstaniu nowego związku
Paweł Gawlik z NSZZ „Solidarność” w Agorze zapowiedział złożenie wypowiedzenia po tym, jak ogłoszono powstanie nowego związku zawodowego w spółce - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Gawlik zarzuca Komitetowi Obrony „Gazety Wyborczej”, że działa w porozumieniu z naczelnymi, a nie w interesie pracowników.
Jak informowaliśmy, w piątek w Agorze zawiązał się trzeci już związek zawodowy w spółce: Komitet Obrony „Gazety Wyborczej”. Portal Wirtualnemedia.pl ustalił, że w skład ujawnionych członków komitetu założycielskiego poza Wojciechem Czuchnowskim weszli Aleksandra Klich, redaktorka naczelna „Wysokich Obcasów” i „Wysokich Obcasów Extra” oraz Waldemar Paś, redaktor „Wyborczej”. Wybory właściwych władz mają odbyć się po zakończeniu czynności związanych z rejestracją.
Związek podkreśla, że nie jest połączony z żadną dużą centralą, stanowi „twór niezależny”. Otwarty jest dla wszystkich pracowników „Wyborczej” i innych spółek Agory. Na zebraniu założycielskim deklarację wstąpienia podpisało ok. 20 osób.
Gawlik: To naigrywanie się z idei związku zawodowego odbieram jako naigrywanie się z nas wszystkich
W reakcji na powstanie związku głos zabrał wiceprzewodniczący najstarszego związku działającego w Agorze, NSZZ „Solidarność”, Paweł Gawlik. W mailu do którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl zaznaczył, że np. sprawowanie przez naczelną „WO” funkcji w związku nosi znamiona konfliktu interesów (w przypadku naruszenia praw pracowniczych w redakcji „WO” działałaby i jako broniąca pracowników związkowczyni, i jako naczelna). Wiceprzewodniczący „Solidarności” dodaje, że na zebraniu związku byli „sami kierownicy i menedżerowie” i będzie on „żółtym związkiem” (stojącym po stronie pracodawcy, a nie pracowników).
Gawlik zaznacza, że zawiódł jako wiceszef „Solidarności” i zapowiedział, że na początku sierpnia złoży wypowiedzenie z pracy. „W sytuacji, kiedy część pracowników okazuje nam pogardę i w porozumieniu z naczelnymi (biorę za te słowa odpowiedzialność) zakłada związek zawodowy najbliższych naczelnym ludzi – muszę podać się do dymisji. Całkowitej” - podkreślił.
„Obecni nowi związkowcy zostali wybrani głosami kierowników. To naigrywanie się z idei związku zawodowego odbieram jako naigrywanie się z nas wszystkich” - dodał Gawlik.
Czuchnowski odpisał mu, że wraz z Pasiem i Klich są ujawnionymi członkami komitetu założycielskiego, a po zakończeniu procedur nastąpi wybór właściwych władz. Jak dodał, w deklaracji programowej nowego związku znajdzie się punkt o szacunku i chęci współpracy z istniejącymi w spółce związkami.
Paweł Gawlik w rozmowie z Wirtualnemedia.pl nie chciał komentować listu, podkreślając, że była to prywatna korespondencja.
Konflikt naczelnych "Wyborczej" z zarządem Agory
Zarząd Agory 9 czerwca poinformował, że zamierza połączyć segment prasowy spółki (obejmujący głównie „Gazetę Wyborczą” i Wyborcza.pl) i pion Gazeta.pl w jeden obszar biznesowy „realizujący wspólny cel wzrostu subskrypcji cyfrowych oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni serwisów internetowych Agory S.A.”. Firma zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczących działalności internetowej. W mailu do pracowników zarząd tłumaczy ruch "konfliktem modeli biznesowych" i "wewnętrzną konkurencją".
Przeciwko planowanemu połączeniu i zwolnieniu wydawcy „Wyborczej” Jerzego Wójcika zaprotestowali naczelni tytułu i część dziennikarzy. Pod listem dziennikarzy podpisało się 321 osób. Kierownictwo skierowało do zarządu propozycję resetu relacji. Dodało, że chcą tego połączenia, ale nie robionego „znienacka” i za ich plecami.
Zarząd Agory odpowiedział, że jest "zdumiony i zaniepokojony" działaniami, służącymi "pogłębieniu podziałów" w firmie. Kierownictwo tytułu słowa zarządu odebrało jako groźbę i oświadczyło, że nie będzie współpracować z członkinią zarządu Agnieszką Sadowską, która w ich przekonaniu "skrycie przygotowała plan integracji".
Jeden z właścicieli Agory, spółka Agora Holding w liście do pracowników zaznaczyła, że chce być „gwarantem bezpieczeństwa obu stron” procesu integracji Wyborcza.pl i Gazeta.pl.
Głos zabrało również kierownictwo Gazeta.pl, sprzeciwiając się „narracji koleżanek i kolegów z »Gazety Wyborczej«” i wyrażając zdumienie „próbami wpływania na skład Zarządu Agory S.A. i chęcią zniwelowania zaproponowanego na początku kompromisu”.
Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej” oświadczyła, że połączenie Gazeta.pl i Wyborcza.pl nie może odbyć się „ze szkodą dla obydwu zespołów redakcyjnych”, czyli ze zwolnieniami. Rada poparła postulaty naczelnych tytułu, m.in. reset relacji z zarządem Agory.
Kierownictwo „Wyborczej” zaproponowało zarządowi kontrakt mediacyjny. Zarząd poinformował, że wstrzymuje integrację i podkreślił, że „priorytetem jest rozwiązanie sporu wewnątrz firmy”.
Eksperci od PR twierdzą, że konflikt to "rozpraszanie kapitału ludzkiego", który może uczynić "wyłom w lojalności".
Dołącz do dyskusji: Wiceprzewodniczący „Solidarności” w Agorze odchodzi po powstaniu nowego związku