Oshee postawiło na Igę Świątek. "Numer jeden na świecie z polskich sportowców"
Ambasadorką napojów Oshee została najlepsza na świecie tenisistka Iga Świątek. Wcześniej marka trzy lata współpracowała z czołowym polskim piłkarzem Robertem Lewandowskim. - Iga jest absolutnie numerem jeden na świecie, jeśli chodzi o polskich sportowców - mówi nam Tadeusz Czarniecki, CMO Oshee.
Iga Świątek to kolejna sportsmenka, która została ambasadorką polskiej marki napojów izotonicznych i funkcjonalnych Oshee.
W czerwcu marka wypuściła na rynek serię napojów Oshee Vitamin Water z wodą kokosową. Produkty powstały przy współpracy merytorycznej z Igą Świątek i jej sztabem - Tomaszem Wiktorowskim, Darią Abramowicz oraz Maciejem Ryszczukiem.
- Iga jest dla nas pierwszą ambasadorką, gdzie stawiamy tak samo mocno na aspekt sportowy, ale i lifestyelowy. Bardzo ważne dla nas jest to, co Iga prezentuje poza kortem, jakim jest człowiekiem. Prezentuje niezwykłe walory intelektualne, wypowiada się odważnie na tematy bliskie nam wszystkim - zdrowia psychicznego czy wojny w Ukrainie. Jest w tym konsekwentna mimo wielu przeciwności - ta w rozmowie z Wirtualnemddia.pl uzasadnia podjęcie współpracy z tenisistką Tadeusz Czarniecki, szef marketingu Oshee.
Nazwisko Świątek pomaga Oshee w eksporcie
Menadżer przyznaje, że dla marki kontrakt z rozpoznawalną na świecie gwiazdą sportu to nie tylko korzyści wizerunkowe, ale i czysto biznesowe. Jak mówi nam Tadeusz Czarniecki, firma chce w najbliższych latach umacniać pozycję rynkową w Europie Środkowej, Południowej, ale nie tylko.
- Ważne są też kraje arabskie, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Dubaj. To wszystko są dla nas bardzo atrakcyjne i ciekawe kierunki eksportowe, które już mamy otwarte - komentuje szef marketingu Oshee.
- Iga jest absolutnie numerem jeden na świecie, jeśli chodzi o polskich sportowców. Już sam ten fakt nam pomaga w kontaktach handlowych, wprowadzaniu produktów na rynki eksportowe. A eksport jest dla nas w szczególności ważny. W tym roku mocno zmieniliśmy kierunek - zakończyliśmy współpracę z piłkarską reprezentacją Polski, rozpoczęliśmy z LaLigą. Można powiedzieć, hiszpańskim produktem eksportowym. To holistyczne działanie w obszarze współpracy z organizacjami sportowymi i sportowcami pozwala nam w jeszcze w większym stopniu na zdobycie rynków eksportowych - wyjaśnia Czarniecki.
Kiedyś Lewandowski, dziś LaLiga
Marka ma także na koncie trzyletnią współpracę z najlepszym polskim piłkarzem, Robertem Lewandowskim. - Ona po prostu w pewnym momencie wygasła. Tak samo jak współpraca z reprezentacją Polski w piłkę nożną - mówi Tadeusz Czarniecki.
- Oshee pozycjonuje się od zawsze na młodą, świeżą markę. Dlatego współpraca trwająca 3, 4 lata, a w przypadku reprezentacji [w piłce nożnej - przyp. red.] było to prawie 8, w dużej mierze realizuje nasze zamiary. No i chyba też wszyscy nie mamy złudzeń. Jeżeli chodzi o polskiego sportowca numer jeden w tej chwili, to jest to Iga Świątek - mówi Wirtualnemedia.pl CMO Oshee.
Oshee z końcem 2022 roku przestało także sponsorować Polski Związek Piłki Nożnej. Co dały marce współpraca z PZPN i Robertem Lewandowskim?
- Dała nam bardzo dużo. Tak jak wszystkie inne dotychczas, tak i te przyczyniały się zbudowania tej pozycji, którą Oshee ma w tej chwili - czyli absolutnego lidera na ryku napojów izotonicznych i funkcjonalnych. Jeżeli chodzi o współpracę i sponsorowanie reprezentacji Polski, przeżyliśmy wspólnie dobrych kilka lat. Dla nas to była duma i splendor. Każda taka współpraca to większa mobilizacja, ale też wniesienie takiej świeżości do firmy. Każda taka umowa pozwala nam się uczyć i doskonalić, gdyż każdy z tych wielkich sportowców czy organizacji tak naprawdę oczekuje od nas czego innego, ma inne potrzeby, a my staramy się być sobą, a jednocześnie dążyć do symbiozy - ocenia Tadeusz Czarniecki.
Z futbolem marka nie rozstaje się jednak całkowicie - teraz stawia jednak na sponsoring ligi hiszpańskiej. To także decyzja o mocnym podłożu biznesowym.
- LaLiga to obecny numer dwa na świecie, jeżeli chodzi o piłkę nożną. Popularność tej ligi od momentu, kiedy zaczął występować tam Robert Lewandowski, w Polsce wystrzeliła. Dla nas to po prostu bardzo atrakcyjny kierunek. Rynek hiszpański jest dla nas bardzo interesujący, wydaje nam się chłonny, a tego typu współpraca może nam pomóc ten rynek po prostu zdobywać - podsumowuje Tadeusz Czarniecki.
PRZEPROSINY
Wydawca portalu "wirtualnemedia.pl" oraz jego Redaktor Naczelny i Autorka publikacji przepraszają Pana Roberta Lewandowskiego za rozpowszechnienie w treści artykułu z dnia 27 czerwca 2023 roku pt. "Oshee zrezygnowało z Lewandowskiego, stawia na Świątek. "Iga numerem jeden na świecie z polskich sportowców" (zmienionego na skutek interwencji po kilkunastu godzinach na od publikacji na "Oshee postawiło na Igę Świątek. Numer jeden na świecie z polskich sportowców") nieprawdziwej informacji, mylnie przedstawianej jako ustalone fakty, jakoby marka Oshee "zrezygnowała" ze współpracy z Panem Robertem Lewandowskim.
Oświadczamy, ze przed publikacją Artykułu Autorka otrzymała w trakcie rozmowy z przedstawicielem marki Oshee szczegółowe informacje dotyczące współpracy Pana Roberta Lewandowskiego, w tym powody jej zakończenia, które sprowadzały się wyłącznie do faktu wygaśnięcia łączącego strony kontraktu. Mimo to przekaz ten nie znalazł się w treści Artykułu. Jednocześnie przepraszamy, że Autorka Artykułu, nie podjęła próby uzyskania kontaktu ze stroną Pana Roberta Lewandowskiego i tym samym nie opublikowała informacji, że że kontrakt wygasł i nie został przedłużony na skutek decyzji Pana Roberta Lewandowskiego.
Przepraszamy Pana Roberta Lewandowskiego za rażącą niedbałość w redakcji Artykułu w powyższym zakresie i wynikające z tego konsekwencje.
Wydawca "wirtualnemedia.pl"
Patryk Pallus - Redaktor Naczelny "wirtualnemedia.pl"
Justyna Dąbrowska-Cydzik - Autorka publikacji"
Dołącz do dyskusji: Oshee postawiło na Igę Świątek. "Numer jeden na świecie z polskich sportowców"