Nest Bank zastąpi Bank Smart i BIZ Bank, będzie kampania reklamowa

Nest Bank skupi się na obsłudze klientów detalicznych i mikroprzedsiębiorstw. „Nest” to po angielsku „gniazdo”. I na wartościach, które gniazdo symbolizuje, takich jak bezpieczeństwo, opiekuńczość, zaradność, bank zamierza budować swój wizerunek.

Według przedstawicieli banku pierwszym krokiem na drodze do stworzenia nowej marki było zrozumienie potrzeb emocjonalnych klientów. Na podstawie metodologii TNS Needscope zidentyfikowali oni cechy pożądanego banku, które wpisują się w określone potrzeby klientów.

- Dzisiejszy świat to świat, w którym wszystko jest zmienne. Każdego dnia coś innego jest na czasie, coś innego jest polecane. Trudno znaleźć coś niezmiennego i bezpiecznego, coś na czym będzie można polegać niezależnie od okoliczności - wyjaśnia Maciej Pichlak, dyrektor marketingu Nest Banku. - My pomagamy złapać bezpieczeństwo finansowe w przyjaznej atmosferze oraz trzymać się z daleka od modnych i niebezpiecznych produktów finansowych - deklaruje.

Kolorami banku są brązowy i niebieski. Brąz ma kojarzyć się ze spokojem, harmonią i równowagą, a niebieski z ładem. Logo nowego banku też ma kojarzyć się z gniazdem, a zastosowane liternictwo, stylizowane na odręczny podpis, ma symbolizować gwarancję danego słowa, osobistego poręczenia za złożoną obietnicę. Hasło główne to „Rozwiń skrzydła”.

Nowa marka ma już zaplanowaną kampanię reklamową, która rozpocznie się jesienią. Bank nie ujawnia jednak jej szczegółów ani budżetu, jaki zamierza na nią przeznaczyć. Natomiast wiadomo, że za projektem brandu stoi agencja Dragon Rouge, za kreacje reklamowe odpowiedzialna jest agencja Unlimited, za zakup mediów MEC, a działania PR prowadzi agencja Futurama.

Strategie marketingowe Nest Banku przygotował zespół wcześniej pracujący dla marek FMCG. Na jego czele stoi Maciej Pichlak, od kilkunastu lat zajmujący się budowaniem strategii marketingowych w branży FMCG (m.in. w Carlsberg i Lotte Wedel) oraz Bartosz Dziendziel i Lech Borgosz, obaj również z doświadczeniem zawodowym wyniesionym z sektora FMCG.

Na starcie Nest Bank będzie miał 53 placówki własne i 40 franczyzowych. Liczba tych drugich ma wzrosnąć do ponad 300 i będą powstawać głównie w miastach powiatowych. Wyglądem mają przypominać bardziej kawiarnie niż oddziały bankowe.