Co trzecia zabawka z wadami. Na co zwracać uwagę?
Przy zakupie zabawki należy sprawdzać m.in. czy nie odpadają od niej małe części oraz czy w maskotce nie pękają szwy - radzi UOKiK. Inspekcja Handlowa w ramach ostatniej kontroli zakwestionowała 33 proc. zabawek - zarówno ze względów konstrukcyjnych, jak i z powodów formalnych.
Inspekcja Handlowa w III kwartale 2018 r. po raz kolejny skontrolowała zabawki. Łącznie inspektorzy sprawdzili 551 zabawek u 65 przedsiębiorców (głównie w małych i dużych sklepach oraz hurtowniach) w 7 województwach. Zakwestionowali 33 proc. skontrolowanych zabawek (182), zarówno ze względów konstrukcyjnych, jak i z powodów formalnych.
103 zabawki przeszły badania w laboratoriach UOKiK w Lublinie i Łodzi. Ze względów bezpieczeństwa eksperci zakwestionowali 33 z nich (32 proc. zbadanych). Nieprawidłowości dotyczyły konstrukcji, wykonania lub właściwości chemicznych zastosowanych materiałów.
Najczęstsze nieprawidłowości:
- w zabawkach występowały małe elementy, które mogą spowodować udławienie lub uduszenie dziecka (np. buciki dla lalek),
- w pluszakach pękały szwy – dzieci zyskiwały łatwy dostęp do wypełnienia, co narażało je na ryzyko zadławienia się,
- węzły w huśtawkach były nieprawidłowo wykonane, mogły się rozwiązać, huśtawki stwarzały też niebezpieczeństwo uwięzienia głowy i szyi w otworach,
- zabawki miały zadziory powodujące rany lub otarcia.
Badania laboratoryjne wykazały, że w czterech zabawkach był przekroczony dopuszczalny poziom stężenia ftalanów. Ftalany to substancje, które służą do zmiękczenia i zwiększenia elastyczności materiałów plastikowych, mogą jednak powodować zmiany hormonalne, problemy z płodnością i zwiększać ryzyko zachorowania na astmę i alergię. Najwyższe stwierdzone stężenie wynosiło ok. 30 proc., przy dopuszczalnym poziomie 0,01 proc.
Wiele zabawek nie posiadało wymaganego oznakowania. Najczęstsze błędy to: brak danych producenta lub importera, brak oznaczenia CE, brak instrukcji i ostrzeżeń w języku polskim, a także brak dokumentów potwierdzających przeprowadzenie oceny zgodności z obowiązującymi wymaganiami (np. deklaracji zgodności). W przypadku tych niezgodności Inspekcja Handlowa wystąpiła do przedsiębiorców, żeby dobrowolnie usunęli nieprawidłowości. UOKiK wszczął już kilka postępowań administracyjnych w związku z nieprawidłowościami wpływającymi na bezpieczeństwo zabawek i rozważa wszczęcie kolejnych.
UOKiK radzi, aby kupując zabawki, sprawdzać:
- czy na opakowaniu lub zabawce są dane producenta lub importera (wtedy wiadomo kto odpowiada za jej bezpieczeństwo),
- czy są dostosowane do wieku dziecka (kupuj takie, które są odpowiednie na jego etapie rozwoju),
- czy producent naniósł oznakowanie CE – potwierdza on w ten sposób zgodność z obowiązującymi wymaganiami i deklaruje, że zabawka jest bezpieczna,
- czy mechanizmy składające się (np. w wózkach dla lalek, składanych krzesełkach) mają ogranicznik lub blokadę zabezpieczającą,
- czy sztywne materiały, które dziecko może włożyć do buzi (np. harmonijka, flet), są zaokrąglone, a nie ostre,
- czy w zabawkach, do których dziecko może wejść (np. namiot, domek) drzwi lub pokrywa otwierają się swobodnie – w drzwiach i pokrywach nie powinno być guzików czy zamków błyskawicznych,
- czy producent dołączył instrukcję; jeśli produkt trzeba złożyć, niezbędna jest instrukcja montażu w języku polskim,
- czy na zabawkach są ostrzeżenia (jeśli tak, to stosuj się do nich),
- czy zabawki, zwłaszcza te dla najmłodszych, nie mają małych części; dzieci mogłyby je połknąć,
- czy materiały wypełniające w pluszakach nie posiadają żadnych twardych ani ostrych zanieczyszczeń, takich jak kawałki metalu, gwoździe, igły, drzazgi,
- czy sznurki lub linki nie są za długie; w zabawkach przeznaczonych dla dzieci poniżej trzech lat sznurki mogą mieć maksymalnie 22 cm,
- czy linki w huśtawkach nie są zbyt cienkie lub węzły nie rozwiązują się łatwo,
- czy zabawki nie znajdują się w rejestrze wyrobów niezgodnych z wymaganiami na stronie UOKiK lub w europejskim systemie RAPEX; niebezpieczną zabawkę można również zgłosić do Inspekcji Handlowej lub Departamentu Nadzoru Rynku w UOKiK.
Dołącz do dyskusji: Co trzecia zabawka z wadami. Na co zwracać uwagę?