Michał Witkowski przenosi felietony do „Wprost”. Przez krytyczną recenzję w „Polityce”?
Pisarz Michał Witkowski zrezygnował ze współpracy z „Polityką” i został stałym felietonistą tygodnika „Wprost” (AWR „Wprost”). Jego teksty będą się ukazywały w każdym wydaniu pisma.
Pierwszy tekst Michała Witkowskiego we „Wprost” ukaże się w najbliższym numerze, który pojawi się w sprzedaży w poniedziałek 28 lipca br. Czytelnicy tygodnika będą mogli również przeczytać rozmowę z pisarzem. - Nie będę komentował polityki, bo mnie nie kręci. Zresztą, nigdy nie pisałem tekstów politycznych. Przez lata wypracowałem sobie jakąś koncepcję felietonu, nie pozbawionego żartobliwego tonu czy ironii, bo z tego w felietonie nie da się zrezygnować, ale przede wszystkim dobrego literacko. Szkoła Pilcha. Felieton jak kawałek prozy. I tego się trzymam - mówi Michał Witkowski.
Felietony Witkowskiego publikowane były w „Polityce” od 2008 roku. Pojawiały się tam co kilka tygodni w rubryce „Kawiarnia literacka”, na przemian z innymi pisarzami. Ostatni jego tekst na łamach tygodnika ukazał się w poprzednim wydaniu. Wcześniej Witkowski pisał m.in. dla „Machiny” (w latach 2008-2011).
Decyzję o rozpoczęciu współpracy z „Wprost” pisarz ogłosił na swoim fanpage’u na Facebooku. - Niniejszym dziękuję tygodnikowi „Polityka” za sześcioletnią współpracę - napisał. O odpowiedź na pytanie czytelnika, czy jego odejściu z tytułu towarzyszyły jakieś animozje, pisarz kazał zwrócić się do Justyny Sobolewskiej.
Justyna Sobolewska jest dziennikarką „Polityki”, piszącą głównie o literaturze. W drugiej połowie maja br. w tygodniku (wydanie nr 21/2014) znalazła się jej krytyczna recenzja nowej powieści pisarza pt. „Zbrodnia i dziewczyna”. W krótkim tekście zatytułowanym „Masakra i konfekcja” Sobolewska przyznaje książce tylko dwa punkty z sześciu możliwych. - Witkowski próbuje za wszelką cenę ożywić postaci i wątki z poprzednich książek, ale wychodzi z tego raczej noc żywych trupów. (…) Pozbierał stare ścinki, przenicował, dosztukował i pozszywał, ale nitki wiszą, guzik się urywa - czytamy w tekście.
Michał Witkowski nie odpowiedział w czwartek na nasze pytania dotyczące przeniesienia felietonów do „Wprost”. Komentarza nie uzyskaliśmy również w redakcji „Polityki”.
Pisarz ma na swoim koncie m.in. powieści „Lubiewo”, „Fototapeta” i „Drwal”. Był trzykrotnie nominowany do nagrody Nike.
Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż ogółem „Wprost” w maju br. wyniosła 47 642 egz. (zobacz wynik wszystkich tygodników opinii).
Dołącz do dyskusji: Michał Witkowski przenosi felietony do „Wprost”. Przez krytyczną recenzję w „Polityce”?