Maciej Grzywaczewski, wiceprezes ATM Grupy
Z Maciejem Grzywaczewskim, wiceprezesem zarządu ATM Grupy, rozmawiamy o nowych produkcjach serialowych i fabularnych, planach biznesowych na najbliższe miesiące oraz ocenie sytuacji na polskim rynku produkcji telewizyjnych.
Krzysztof Lisowski: Studio A, będące częścią ATM Grupy, od kilku lat produkuje serial „Ranczo”. Kiedy będziemy mogli zobaczyć najnowszą, szóstą odsłonę tego serialu i czy planowane są w niej jakieś zmiany?
Maciej Grzywaczewski, wiceprezes zarządu ATM Grupy: Po sukcesie obecnej, piątej, serii „Rancza” rozpoczęliśmy wstępne prace nad kontynuacją. Nie można jeszcze powiedzieć, jak dalekie będą zmiany w nowej odsłonie tej produkcji. Na razie mogę tylko zdradzić, że zdjęcia ruszą na początku lipca. „Ranczo” to jeden z najpopularniejszych i najważniejszych seriali ATM Grupy. O sukcesie „Rancza” świadczy przede wszystkim bardzo wysoka oglądalność, która dominuje nad pozostałymi pozycjami w naszym paśmie antenowym - przykładowo: pierwszy odcinek z piątej serii obejrzało prawie 8,5 mln Polaków. Ponadto, „Ranczo” zdobyło liczne nagrody przyznawane serialom komediowym (m.in. Telekamerę) oraz wykreowało postacie kultowe w polskiej telewizji.
Co dzieje się z licencją na produkcję „Rancza” za granicą?
ATM Grupa sprzedała firmie działającej w Rosji i na Ukrainie prawo do wyłącznego prezentowania „Rancza” na rynku wschodnim. Serial miałby być pokazywany najpierw w Rosji, a później w innych krajach regionu. Wiadomo, że w rosyjskiej wersji zostanie zastąpiona postać księdza – prawdopodobnie inną osobą zaufania publicznego np. dyrektorem szkoły. Obecnie trwają także rozmowy ma temat sprzedaży licencji do innych krajów.
Jakie nowe produkcje będziecie realizować w ciągu najbliższych kilku miesięcy?
Obecnie trwają zdjęcia do serialu „Siła wyższa” opowiadającego o perypetiach mnichów, którzy zostają nieoczekiwanie skonfrontowani z sąsiedztwem ośrodka buddyjskiego. Przygotowujemy się też intensywnie do rozpoczęcia zdjęć do telenoweli „Galeria”. Jej akcja rozgrywać się będzie na terenie centrum handlowego. Produkcja ta będzie emitowana na antenie telewizyjnej Jedynki, a zainspirowana została serialem „Pasaż”. W sierpniu rozpoczynamy także zdjęcia do filmu fabularnego o Powstaniu Warszawskim „Miasto” w reżyserii Jana Komasy. W tej chwili zamykamy finansowanie projektu. Jak widomo, PISF dał na ten projekt dotację w wysokości 6 mln zł. Jesteśmy po dokumentacji, w trakcie castingów. Zdjęcia do tej produkcji ruszają w sierpniu.
Jakie macie plany dotyczące produkcji innych filmów pełnometrażowych na najbliższy rok?
ATM Grupa koncentruje się obecnie przede wszystkim na produkcji „Miasta”. Jesteśmy też koproducentem filmu „Syberiada”. Ponadto, ATM FX pracuje nad efektami specjalnymi do filmów „Syberiada polska” i „Bitwa Warszawska 1920”, a firma Baltmedia rozpoczęła prace nad scenariuszem do filmu bazującego na serialu „Ojciec Mateusz”.
Serial „Licencja na wychowanie” został usunięty z ramówki TVP2 z powodu niskiej oglądalności. Według badań, każdy odcinek był oglądany średnio przez milion widzów. Dlaczego – Pana zdaniem – format ten nie odniósł sukcesu?
„Licencja na wychowanie” miała bardzo trudne pasmo emisyjne (trzeci sezon serialu emitowany był od poniedziałku do piątku o godz. 19.00 – przyp. red.). Udziały w rynku w trakcie emisji każdego odcinka wzrastały pięciokrotnie. Trudno więc mówić o braku sukcesu…
Organizowali Państwo niedawno konkurs na najciekawsze nowe projekty telewizyjne/formaty. Czy ktoś przykuł Państwa uwagę jakimś szczególnym pomysłem?
Autorzy, których propozycje okazały się najciekawsze, zawarli tzw. „umowy opcji” pozwalające na dalsze prace nad projektami. Oznacza to, że cztery osoby będą rozwijały zaproponowane projekty, natomiast trzy kolejne (jeśli zechcą) będą swoje projekty poddawały autorskim modyfikacjom tak, aby mogły zostać zaprezentowane szerzej.
Jakie produkcje będziecie realizować w najbliższym czasie dla Polsatu?
W tej chwili realizujemy dla Polsatu telenowelę „Pierwsza miłość”, serial „Świat według Kiepskich” i serial komediowy „Ludzie Chudego”. Rozmawiamy na temat nowego serialu kryminalnego, sitcomu i jeszcze kilku innych propozycji. Na razie nie mogę zdradzić żadnych szczegółów na temat tych nowości.
Dlaczego ATM Grupa nie realizuje żadnych produkcji dla TVN?
Przygotowujemy się wraz z Telewizją TVN do rozpoczęcia zdjęć do filmu fabularnego „Miasto”, poświęconego Powstaniu Warszawskiemu. Może po tym projekcie zaczniemy rozmawiać o innych produkcjach.
Przez ostatnie lata pracowaliście przede wszystkim w studiu w Bielanach Wrocławskich. Jakie projekty są w tym momencie tam realizowane? Kiedy ruszy wasze nowe studio w Warszawie?
W studiu we Wrocławiu trwają obecnie zdjęcia do „Pierwszej Miłości”, „Świata według Kiepskich”, budujemy tam także scenografię do „Galerii”. ATM Studio w Warszawie to kolejny krok w konsekwentnej polityce budowy infrastruktury produkcyjnej. Kompleks zlokalizowany na warszawskim Wawrze przy Wale Miedzeszyńskim ma być centrum produkcyjnym dla wszystkich warszawskich producentów i stacji telewizyjnych. Budowa obiektu zostanie zakończona w sierpniu 2011.
Jak Pan ocenia z punktu widzenia eksperta polski rynek producentów telewizyjnych?
Obecnie na polskim rynku istnieje wiele małych firm producenckich, które często powstają na potrzeby realizacji konkretnego formatu. Generalnie rynek jest jednak bardzo ustabilizowany, więc raczej nie ma szansy, aby pojawił się teraz nowy i znaczący gracz.
Odczuwacie jeszcze jakieś skutki kryzysu?
Mamy teraz do czynienia ze stabilizacją w branży medialnej. Nadawcy telewizyjni chętniej inwestują w ofertę programową, co motywuje do pracy nad nowymi produkcjami. Rok 2010 był w branży telewizyjnej czasem wychodzenia z kryzysu – dynamiczny wzrost przychodów na rynku reklamy znacznie poprawił sytuację finansową sektora. Największe stacje chętniej decydowały się na inwestowanie w ofertę programową i zakup nowych produkcji. ATM Grupa przygotowała trzy nowe seriale telewizyjne („Licencja na wychowanie”, „Ludzie Chudego” i „Ratownicy”) oraz kontynuowała zdjęcia do dotychczasowych produkcji, takich jak „Ranczo” czy „Ojciec Mateusz”. Ponadto, cały czas realizujemy projekt ATM Studio w Warszawie oraz inwestujemy w nowe segmenty – we wrześniu 2010 ATM Grupa zakupiła 50 procent udziałów firmy Aidem Media, producenta komputerowych gier dla dzieci.
Czy ma Pan jakiś wymarzony format telewizyjny?
Bardzo chcielibyśmy produkować duży serial historyczny. Czekamy na czasy, kiedy to będzie możliwe.
Od dawna mówi się o tym, że ATM Grupa chce uruchomić dwa kanały TV. Na jakim etapie są te projekty?
Możemy jedynie potwierdzić, że spółka wystąpiła do KRRiT z wnioskiem o rozszerzenie koncesji na nadawanie rozsiewcze cyfrowe dla kanału ATM Rozrywka i według informacji medialnych - taką koncesję otrzymaliśmy. Więcej informacji na ten temat nie mogę podać.
O rozmówcy
Maciej Grzywaczewski - od 2007 roku członek zarządu ATM Grupy, w której od 2008 roku pełni funkcję wiceprezesa. Producent i autor programów telewizyjnych i filmów dokumentalnych, dyrektor wchodzącej obecnie w skład ATM Grupy Agencji Filmowej Profilm. W latach 2004 - 2006 był dyrektorem telewizyjnej Jedynki.
Dołącz do dyskusji: Maciej Grzywaczewski, wiceprezes ATM Grupy