Lech Poznań ze spadkiem wpływów o 54 proc. i 18 mln zł straty. Mniej od sponsorów, telewizji i z biletów
W minionym sezonie Lech Poznań, drugi pod względem zamożności klub piłkarski w Polsce, zanotował spadek przychodów operacyjnych o 54,2 proc. do 48,54 mln zł oraz wyniku netto z 17,94 mln zł zysku do 17,67 mln zł straty. Zmalały wpływy klubu z praw do transmisji i od sponsorów, ogromnie skurczyły się przychody z transferów.
48,54 mln zł wyniosły przychody Lecha Poznań od lipca ub.r. do czerwca br. W minionym sezonie Ekstraklasy klub zajął dopiero ósme miejsce, po 15 wygranych, 7 remisach i 15 porażkach. W sierpniu ub.r. odpadł w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Europy (w dwumeczu z belgijskim Genkiem), natomiast w październiku - z Pucharu Polski (przegrał z pierwszoligowym wówczas Rakowem Częstochowa).
Lech grał tak słabo, że dwukrotnie zmienił się jego trener: w listopadzie od Ivana Djurdjevicia drużynę przejął były szkoleniowiec reprezentacji Polski Adam Nawałka, z którym pożegnano się pod koniec marca. Duży zastrzyk finansowy mógłby przynieść awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów lub Ligi Europy. Ale tego nie udało się żadnemu polskiemu klubowi od jesieni 2016 roku.
Zdecydowanie najbardziej zmalały przychody Lecha określone jako pozostałe (to przede wszystkim kwoty z transferów) - z 51,1 mln zł w roku 2017-2018 do 7,89 mln zł.
- Po raz pierwszy od roku 2015 roku Klub nie dokonał istotnej finansowo transakcji transferu sprzedażowego. Jest to przede wszystkim pochodna bardzo wysokich przychodów transferowych roku poprzedniego [2017/2018] kiedy to opuściło klub trzech najzdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia. Odbudowa potencjału transferowego w takiej sytuacji musi potrwać dłużej aniżeli jeden rok. Wobec tego sytuację tą można uznać za zjawisko o charakterze wyjątkowym i niepowtarzalnym - stwierdzono w sprawozdaniu zarządu Lecha. - Druga przyczyna niezadawalających wyników finansowych to wyjątkowo słabe wyniki sportowe osiągnięte wiosną 2019 r. - zaznaczono.
Dużo mniej z biletów i transferów
Słabsza niż w sezonie 2017-2018 (wtedy drużyna zajęła trzecie miejsce, po 16 wygranych, 12 remisach i 9 porażkach) gra przyczyniła się do dużego spadku przychodów z wejściówek. Wpływy z biletów skurczyły się z 9,34 do 4,43 mln zł, z karnetów - z 3,33 do 1,83 mln zł, z biletów i karnetów VIP - z 2,31 do 1,53 mln zł, a z lóż biznesowych - z 3,52 do 2,66 mln zł.
Zmalała też sprzedaż towarów (m.in. koszulek i innych gadżetów klubowych) - z 7,71 do 5,46 mln zł.
Znacznie mniej spadły przychody reklamowe (z 14,66 do 13,17 mln zł) oraz z praw telewizyjnych (z 13,61 do 11,27 mln zł). Od połowy 2017 roku sponsorem strategicznym Lecha jest Aforti. Sponsorem głównym jest marka Lech Pils, a sponsorami premium - STS, Amica i Fogo, sponsorem technicznym - Macron, klub ma też kilku partnerów.
W przypadku praw telewizyjnych Lech, tak samo jak inne kluby PKO Bank Polski Ekstraklasy, może liczyć na duży wzrost wpływów dzięki nowej umowie z Canal+ i Telewizją Polską obowiązującej od początku bieżącego sezonu. Spółka Ekstraklasa szacuje, że będzie mogła przekazywać klubom ok. 225 mln zł rocznie, podczas gdy w minionym sezonie było to 155 mln zł.
Koszty też w dół, wynik netto spadł o 35 mln zł
Lechowi Poznań w zeszłym sezonie udało się obniżyć koszty operacyjne o 19,2 proc. - z 90,66 do 73,25 mln zł. Nastąpiło to głównie dzięki spadkowi wydatków na usługi obce z 63,74 do 44,92 mln zł. Natomiast nakłady na wynagrodzenia zmalały z 13,55 do 11,8 mln zł.
Za to koszty amortyzacji poszły w górę z 4,83 do 8,49 mln zł, a zużycia materiałów i energii - z 3,48 do 4 mln zł.
Wyniki rentowności klubu spadły mocno poniżej zera. Wynik sprzedażowy obniżył się z 15,27 mln zł zysku do 24,71 mln zł straty, wynik operacyjny - z 23,63 mln zł zysku do 19,55 mln zł straty, a wynik netto - z 17,94 mln zł zysku do 17,67 mln zł straty.
- Tymczasowe pogorszenie sytuacji finansowej spółki powoduje, że na okres najbliższych 12 miesięcy zawieszone zostanie większość przewidzianych na ten okres prac o charakterze inwestycyjnym. Po tym okresie planowane jest ich wznowienie ze szczególnym naciskiem na unowocześnianie infrastruktury szkoleniowej w ośrodku we Wronkach - zapowiedział zarząd Lecha. Dodał, że do końca br. klub powinien skończyć przygotowywanie swojej strategii do 2025 roku.
Legia Warszawa, która od kilku lat jest zdecydowanie najbogatszym klubem piłkarskim w Polsce, nie opublikowała jeszcze sprawozdania finansowego za miniony sezon. Natomiast w poprzednim roku finansowym, od połowy 2017 do połowy 2018 roku, zanotowała 110,4 mln zł wpływów sprzedażowych i 44,1 mln zł straty netto, wobec rekordowych 233,2 mln zł wpływów i 65,8 mln zł zysku netto (głównie dzięki awansowi jesienią 2016 roku do fazy grupowej Ligi Mistrzów).
Dołącz do dyskusji: Lech Poznań ze spadkiem wpływów o 54 proc. i 18 mln zł straty. Mniej od sponsorów, telewizji i z biletów