Krzysztof Czabański: w kompetencjach Jacka Kurskiego nie ma mediów publicznych

Oficjalnie Kurski będzie się zajmował analizą struktury ministerialnej oraz restrukturyzacją Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Pojawiają się jednak spekulacje, że w dalszej perspektywie wiceminister miałby wprowadzać w TVP zapowiadaną i przygotowaną przez polityków PiS reformę mediów publicznych. Dziennik „Rzeczpospolita” sugeruje, że mógłby objąć funkcję prezesa telewizji publicznej.

- W kompetencjach Jacka Kurskiego nie ma spraw medialnych. Jako wiceminister otrzymał jasno określone zadania w Ministerstwie Kultury. Myślę, że będzie się ich trzymał - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl poseł Krzysztof Czabański, wiceminister w MKiDN oraz pełnomocnik rządu odpowiedzialny za reformę mediów publicznych.

Dodatkowo w bieżącym wydaniu tygodnika „Do Rzeczy” w satyrycznej rubryce publicyści Piotr Gociek i Piotr Gursztyn zasugerowali, że nowym prezesem Polskiego Radia może zostać Igor Janke, były publicysta „Rzeczpospolitej” i „Uważam Rze”, który w 2013 roku odszedł z dziennikarstwa, a ostatnio prowadził program „Prawy do lewego” w Polsat News 2. - Jak znamy Jankesa, to potem, gdy kto inny zostanie prezesem, zacznie rozpowiadać, że propozycji nie przyjął - napisano w notce. Janke zdementował te informacje na Twitterze: „W „Do Rzeczy” czytam jakobym opowiadał, że mam zostać prezesem radia. To bzdura. Nie aspiruję, nie opowiadam, to jakiś odlot” - napisał.

Wiceminister Czabański podkreśla, że wszelkie obsady personalne dotyczące mediów publicznych będą ujawnione dopiero po zmianie ustawy medialnej, której projekt ma być złożony w Sejmie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. - W tej chwili są władze mediów publicznych, one działają zgodnie z jeszcze obowiązującą ustawą. Nowa ustawa będzie regulowała tryb powoływania kierownictwa i dopiero zgodnie z tym trybem będziemy postępować. Zdecydowanie przedwcześnie mówić o personaliach - zaznacza Krzysztof Czabański.

Przypomnijmy, że wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński ujawnił w wywiadzie udzielonym portalowi Wirtualnemedia.pl, że nowe władze wybierze rada złożona z przedstawicieli mediów, których powoła MKiDN, a nie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.