SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kto przejmie Showmax w Polsce? HBO: The show must go on

W grudniu Showmax ogłosił, że kończy działalność na polskim rynku i z dniem 31 stycznia br. zniknie jego oferta platformy VOD. Rynek spekulował, kto przejmie serwis: Player.pl kupił licencję do filmu „Kler”, a jego ofertą miała być zainteresowana TVP. Z kolei HBO przypomina, że w swojej bibliotece ma seriale, które były częścią zasobów Showmaxa i prowadzi kampanię „The show must go on”, żegnając konkurencję.

W połowie grudnia Showmax ogłosił, że kończy działalność na polskim rynku i z końcem stycznia 2019 roku zniknie jego oferta serwisu VOD. W komunikacie platforma poinformowała, że decyzja jest związana z planami koncernu Naspers, który jest właścicielem Showmaxa.

Zgodnie z nimi Naspers przeniósł Showmaxa do spółki MultiChoiceGroup i planuje sprzedać jej udziały, wprowadzając ją na giełdę w Johannesburgu.

- Pomimo dobrych wyników i popularności serwisu, dalszy rozwój Showmax Polska, jako jedynej firmy działającej w obszarze wideo poza Afryką, nie mieści się w ramach przyjętej strategii zarówno MCG, która koncentruje się na kontynencie afrykańskim, jak i Naspersa. Showmax Africa będzie nadal działać jako część MultiChoice Group, a zmiany nie dotyczą pozostałych inwestycji Naspersa w Polsce - podała spółka w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl.

Dodano także, że firma „jest bardzo wdzięczna wszystkim partnerom, klientom i zespołowi Showmax, którzy wspierali ją od momentu powstania prawie dwa lata temu i przykro nam, że ta historia się już kończy”.

TVP była zainteresowana przejęciem Showmaxa

Krótko po ogłoszeniu decyzji o wycofaniu się z Polski spółki Naspers, Maciej Stanecki wiceprezes Telewizji Polskiej ogłosił na łamach Wirtualnemedia.pl, że nadawca publiczny jest zainteresowany zakupem serwisu Showmax. - Były już pierwsze kontakty w tej sprawie - mówił nam Stanecki, członek zarządu TVP.

Dodał, że „wycena serwisu oraz jego biblioteki filmów i seriali to kwestia do dyskusji”, ponieważ „trzeba przeprowadzić niezależną wycenę”.

- Jako członek zarządu mogę powiedzieć, że jesteśmy potencjalnie zainteresowani zakupem serwisu i licencji platformy Showmax. Byłoby to uzupełnieniem dla naszej mocno rozwijającej się platformy VOD TVP. Oczywiście ostateczną decyzję będziemy mogli podjąć po przeprowadzeniu wyceny i potwierdzeniu co do zawartości oferty. Z punktu widzenia TVP szczególnie interesujące są biblioteka praw oraz same serwisy - tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Stanecki.

 Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, TVP miała być zainteresowana nie tylko dostępem do biblioteki i zapleczem technologicznym platformy na polskim rynku, ale również przejęciem Showmax we wszystkich krajach europejskich.

W tej sprawie miały toczyć się rozmowy, ale z naszych aktualnych informacji wynika, że do 31 stycznia br. nie podjęto żadnych ostatecznych decyzji.  

Platforma Showmax jest obecna w 24 krajach europejskich. Poza Polską są to: Andora, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Liechtenstein, Luksemburg, Malta, Monako, Niemcy, Norwegia, Portugalia, San Marino, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy. Potencjalna transakcja dałaby zatem Telewizji Polskiej możliwość dotarcia ze swoimi treściami do międzynarodowego grona odbiorców.

Kto przejmie Showmax?

Rynek nie krył zdziwienia decyzją spółki, była także dużym zaskoczeniem dla partnerów biznesowych Showmaxa, czyli operatorów komórkowych. Serwis był dostępny dla użytkowników sieci Play (w ofercie abonamentowej Stan Nielimitowany w Play), bezpłatnie na okres 3-miesięcy, podobnie jak w T-Mobile.

Jako potencjalnie zainteresowanego treściami dostępnymi w bibliotece serwisu brano także pod uwagę m.in. Player.pl (TVN Discovery Polska). Jako pierwsi pisaliśmy o tym, że użytkownicy Showmax mieli premierowo otrzymać dostęp do filmu „Kler” Wojciecha Smarzowskiego w pierwszym półroczu 2019 roku, tuż po zakończeniu dystrybucji kinowej. Jednak nagła decyzja Grupy Naspers o wycofaniu platformy z Polski skutkowała sprzedażą praw do kontentu Showmaxa, który był koproducentem filmu.

Ostatecznie „Kler” będzie można obejrzeć w Playerze, który odkupił licencję. Produkcja Smarzowskiego trafi do oferty w środę 6 lutego br., a za dostęp do filmu na 72 godziny trzeba będzie zapłacić 10 zł. Być może w przyszłości „Kler” będzie emitowany premierowo także w kanałach linearnych TVN.

Spytaliśmy biuro prasowe TVN Discovery Polska, czy Grupa jest zainteresowana nabyciem kolejnych produkcji. Joanna Górska, PR manager firmy odpowiedziała nam jedynie, że spółka nie chce w żaden sposób odnosić się do tego tematu. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że na razie nie ma jednak planów dotyczących przejmowania kolejnych treści, które były obecne w serwisie.

Z naszych źródeł wynika, że jednym z graczy, który miałby ubiegać się o wybrane licencje filmowe z biblioteki Showmaxa miałoby być Kino Świat. Dystrybutor nie chce jednak komentować tych informacji, nie udzielając odpowiedzi na żadne z zadanych pytań.

Udało nam się także nieoficjalnie dowiedzieć, że ofertą serwisu nie jest zainteresowana Wirtualna Polska, która współpracowała z Showmaxem przy „Uchu Prezesa”. Natomiast zamknięcie platformy w żaden sposób nie wpłynie na obecność mini serialu na antenie Telewizji WP, której licencja na „Ucho” jest ważna jeszcze przez wiele miesięcy. Jednocześnie twórcy zapowiadali, że czwarty sezon produkcji będzie prawdopodobnie ostatnim.

HBO z kampanią „The show must go on”

Przed kilkoma dniami w social mediach HBO GO oraz na stronie internetowej platformy pojawiła się grafika „The show must go on. Rozrywka nigdy się nie kończy”, która bezpośrednio nawiązuje do zakończenia działalności Showmax w Polsce.

Po tym, jak firma zdecydowała się na opublikowanie grafiki, w sieci pojawiły się liczne komentarze internautów, stwierdzające, że mają oni nadzieję na przejęcie przez HBO części licencji do seriali i filmów obecnych u konkurencji.

Do wizualizacji odniósł się również na fanpejdżu HBO Jerzy Dzięgielewski, szef oferty programowej w Showmax, który skomentował ją słowami: „główna nagroda w tańcu na grobie byłych przyjaciół, wędruje do zespołu HBO”. Z kolei nasze pytanie o jego wpis na Facebooku przyjął ze śmiechem i odesłał nas do Magdaleny Marzec, odpowiedzialnej za komunikację Showmaxa w Europie Środkowo-Wschodniej.

W rozmowie z nami powiedziała, że "konkrety w związku z przeniesieniem treści jeszcze się nie zaczęły", a po 31.01 stycznia „nie będzie można na razie nigdzie zobaczyć serialu „Rojst” ani innych produkcji Showmax". W serwisie, przy każdej z pozycji filmowej lub serialowej widnieje zakładka: „31.01. ostatnia szansa”. Natomiast w odpowiedzi na zadane pytania odesłała nam oświadczenie wydane przez spółkę w grudniu ub.r.

Z kolei Agnieszka Niburska, szefowa marketingu i public relations w HBO Polska przekazała nam, że serwis realizuje kampanię promocyjną, mającą na celu zachęcenie użytkowników Showmax, których subskrypcja już wygasła, do korzystania z serwisu HBO GO.

- Dodatkowo, niektóre z seriali, które były częścią biblioteki Showmax, są również dostępne w HBO GO, więc widzowie będą mogli kontynuować oglądanie. Odnosi się to do seriali takich jak Billions, Luther, The Affair lub Sprawa idealna. Wierzymy, że oferta HBO GO jest atrakcyjna dla widzów usług VOD i nieustannie pracujemy nad zapewnieniem naszym widzom najlepszych filmów i seriali - powiedziała Wirtualnemedia.pl Niburska.

Docinki konkurencji

Spytaliśmy Jacka Kotarbińskiego, eksperta ds. marketingu i wizerunku, jak ocenia takie działanie konkurencji.

- Żartobliwe, wzajemne docinki marek zdarzają się w świecie reklamy, nie są niczym dziwnym. To temat też dla uważnych i zorientowanych w branży, ponieważ komunikat nie jest kierowany często do szerokiego odbiorcy. Należy zawsze traktować to w kategoriach pewnego poczucia humoru, a nie złośliwości. To rywalizacja, a nie walka na wyniszczenie – ocenił pomysł w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Kto ostatecznie przejmie Showmax i czy rzeczywiście treści obecne na platformie to łakomy kąsek dla konkurencji? Jeden z managerów, zajmujący się rynkiem VOD, który woli pozostać anonimowy, na nasze pytanie odpowiedział: - Za rok nikt już o nich nie będzie pamiętać. Był Showmax, nie ma Showmaxa. Polski widz ma szeroki wybór ofert, z jego perspektywy to nic nie zmieni – uważa.

Pytany, co mogło zaważyć na wycofaniu się platformy z polskiego rynku i czy wpływ na to miała zbyt mała liczba własnych produkcji ocenił: - Biznesowo ten projekt się nie spinał właśnie ze względu na własne produkcje. Dla rynku to nic nie znaczy, to nie jest tak, że nagle będzie luka, ona zaraz się zapełni – dodał.

Wszystkie treści dostępne do 31 stycznia

Platforma Showmax posiada w bibliotece filmy i seriale dystrybuowane na licencji, również własnej produkcji. W swoich zasobach ma takie tytuły jak „Ucho prezesa”, 5-odcinkowy serial kryminalny „Rojst” oraz wiele polskich filmów, takich jak „Ostatnia rodzina”, „Ksiądz”, „Konwój”, „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”, „Pitbull. Ostatni pies”; czy seriale: „Kobiety mafii” czy „Mr. Robot”.

Od grudnia 2017 roku do wiosny ub.r. Showmax zrealizowała pierwszą serię „SNL Polska”, a w sierpniu i wrześniu ub.r. udostępnił 5-odcinkowy serial kryminalny „Rojst”. Pod koniec października ruszył drugi sezon „SNL Polska” w okrojonej wersji - tylko ze skeczami „Weekend Update”. Natomiast 14 grudnia ub.r. miała miejsce premiera "Plag Breslau" Patryka Vegi – film był dostępny jedynie na platformie Showmax, nie można go było zobaczyć w kinach w Polsce, wyświetlany był natomiast za granicą. Reżyser pytany przez nas czy w związku z wycofaniem się serwisu z kraju, produkcja ma szansę trafić na rodzime ekrany stwierdził, że nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie.

W minionym roku obrotowym działająca w Polsce spółka Showmax CEE zanotowała 19,21 mln zł wpływów sprzedażowych oraz 1,4 mln zł zysku. Sprzedaż prawie w całości jest realizowana przez firmę za pośrednictwem jej holenderskiego właściciela.

Przedstawiciele Showmaxa zaznaczali jednak, że wyniki tej firmy - ze względu na to, że działa w ramach globalnego koncernu - nie oddają działalności platformy w naszym kraju.

Użytkownicy nie muszą anulować subskrypcji i usuwać konta. Od 17 grudnia 2018 r. serwis Showmax nie pobiera już opłaty miesięcznej za kolejne okresy rozliczeniowe. Najpóźniej z końcem stycznia 2019 r. wszystkie subskrypcje wygasną.

Platforma Showmax pojawiła się w Polsce w połowie lutego ub.r. Miesięczny dostęp kosztował 19,90 zł, przez pierwsze 14 dni można było ją testować za darmo.

Dołącz do dyskusji: Kto przejmie Showmax w Polsce? HBO: The show must go on

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gie
Chyba nikt nie zwrócił uwagi na Rakuten TV. Działają w Europie zachodniej a jako ciekawostkę można podać że w pilotach do tegorocznych modeli telewizorów Philips pojawił się specjalny przycisk Rakuten TV.
odpowiedź
User
Pdk
TVP 😀
odpowiedź
User
Ola
Końskie zaloty HBO, bez klasy, bez bez wdzięku - naprawdę copy można było zrobić nie tak nachalne i wprost, kierując komunikat do bardziej wyedukowanego użytkownika, który to jeszcze docenił. A wyszło cynicznie i tabloidowo - bo Freddy ma film w kinach, bo zajeb...scie nawiążemy do zamknięcia firmy. Radość w biurze HBO i przybijanie piątek wraz z hejtem tego wpisu. Co z tego maja uzytkownicy? Nic. Marketingowa Malina Roku już w styczniu
odpowiedź