IPN zgłosił do prokuratury przeróbkę zwiastuna gry ze słowami „polskie obozy koncentracyjne” (wideo)
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości znieważenia polskiego narodu i promowania faszyzmu w klipie internetowym o grze „The cost of freedom”. W materiale padają słowa: „polskie obozy koncentracyjne, gdzie jest honor tego wielkiego polskiego narodu, gdzie jest wasz honor, wy polskie psy”.
Klip „The cost of Freedom Trailer - A game about polish death camps” pojawił się na YouTubie w czwartek. Składa się z ujęć ze zwiastunów gry „The cost of freedom”. Do obrazków dodano śpiewany po polsku tekst, w którym padają m.in. słowa: „polskie obozy koncentracyjne, gdzie jest honor tego wielkiego polskiego narodu, gdzie jest wasz honor, wy polskie psy”.
Nagranie opublikowano na profilu Pierro Cocco. W opisie dodano adres strony dotyczącej gry „The cost of freedom”.
Prezes IPN zawiadomił prokuraturę
Instytut Pamięci Narodowej w komunikacie poinformował, że w piątek prezes IPN złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia trzech przestępstw przez autora materiału.
Chodzi o znieważenie narodu lub państwa polskiego (mówi o tym art. 133 Kodeksu karnego), propagowanie faszyzmu lub innego systemu totalitarnego oraz publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych (art. 256 par. 1 i 2 Kodeksu karnego) oraz publiczne znieważanie grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej oraz etnicznej (art. 257 Kodeksu karnego).
W komunikacie IPN-u wspominano o działań prowadzonych w celu walki z fałszywymi wyobrażeniami, że obozy śmierci były polskie. - Od wielu lat Polacy w kraju i za granicą stykają się z krzywdzącym, niesprawiedliwym, a przede wszystkim nieprawdziwym sformułowaniem „polskie obozy śmierci” i oskarżeniami Polaków o współudział w Holocauście, które uwłaczają naszej godności. Instytut Pamięci Narodowej, stojąc na straży prawdy historycznej i pamięci narodowej, od wielu lat konsekwentnie realizuje międzynarodową kampanię przypominającą i edukującą o obozach zagłady i obozach koncentracyjnych, utworzonych przez III Rzeszę Niemiecką na terenach okupowanej Polski podczas II wojny światowej truthaboutcamps.eu - stwierdzono.
W sobotę po południu na kanale Pierro Cocco pojawiło się nagranie „dla hejteruw z IPN” (pisownia oryginalna). - Naprawdę dostarczają mi niezłego humoru. Za każdym razem, gdy czytam ich debilne komentarze, mam takiego banana na ryju, że to jest naprawdę niewiarygodne - stwierdził autor materiału (jego głos został zmieniony, a wizerunek rozmazany).
W opisie klipu dodał link do komunikatu IPN-u o zawiadomieniu prokuratury oraz komentarz: „IPN robi mi loda”.
Gra „The cost of Freedom” to rosyjska prowokacja?
Zwiastuny gry „The cost of Freedom” pojawiły się na YouTubie w zeszłym tygodniu. Zamieszczono je na nowo utworzonym kanale.
Z trailerów wynika, że w grze będzie można wcielać się zarówno w nazistów, jak i więźniów obozów śmierci.
Producentem gry ma być ukraińskie studio Alien Games. Jednak według niektórych internautów ta firma nie istnieje, a zwiastuny gry to niskich lotów prowokacja.
Takiego zdania jest m.in. dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski. - Na założonej w 2018 roku stronie owej rzekomo ukraińskiej gry o Auschwitz jako „zespół” tworzący ją widnieje 1 osoba: Dimitrij Dybin (Дмитрий Дыбин) z Odessy. A Google przynosi informacje o nim jako reżyserze pracującym m.in dla rosyjskiego Studcinemafest Moscow - zwrócił uwagę w piątek.
- Wygląda to na grubą rosyjską prowokację, zresztą dość prowizorycznie przygotowaną, z wykorzystaniem człowieka, który od 2012 roku co najmniej pracuje dla rosyjskich studiów tv. Na YT już pojawiły się kolejne odsłony "trailera" domniemanej gry, wrzucane przez osoby, z założonymi dopiero co kontami, podające się za ową rzekomą- nieistniejącą prawdopodobnie - ukraińską firmę, z antypolskimi przeróbkami. Shit na Ukraińców leci. Prowokatorzy mają sukces - dodał Wojciech Wybranowski.
Dołącz do dyskusji: IPN zgłosił do prokuratury przeróbkę zwiastuna gry ze słowami „polskie obozy koncentracyjne” (wideo)
Efekt braku doświadczenia w sieci, braku wyobraźni i dość skostniałej polityki zagranicznej obecnej władzy. Zarazem dowód anty-skuteczności finansowania PFN, która okazuje się bezsilna w takich sytuacjach.