Facebook testuje automatycznie odtwarzane wideo
Wkrótce w strumieniu wiadomości Facebooka pojawią się klipy wideo, które będą odtwarzane automatycznie w momencie, gdy użytkownik wyświetli je na ekranie.
Automatycznie odtwarzane wideo w strumieniu Facebooka początkowo będzie wyciszone. Dopiero po rozwinięciu go w nowym oknie przez użytkownika, pojawi się dźwięk. Póki co serwis udostępnił nowe rozwiązanie wąskiej grupie użytkowników, a także zweryfikowanym stronom i profilom znanych osób.
„Ożywienie” klipów wideo w strumieniu Facebooka - jak zapewnia rzecznik prasowy serwisu - ma zupełnie odmienić doświadczenia użytkowników - zarówno w przeglądarce internetowej ,jak i aplikacjach mobilnych na smartfony z iOS i Androidem. Nowa funkcja ma nie wpływać znacząco na zwiększenie zużycia energii w urządzeniach mobilnych oraz nie obciążać użytkowników korzystających z łączności 3G transferem dużej ilości danych.
Nieoficjalnie mówi się, że jest ona pierwszym krokiem w kierunku wprowadzenia reklam wideo do serwisu. Wedle szacunków emisja przez dzień pojedynczego, 15-sekundowego spotu tego typu na Facebooku ma wiązać się z kosztem od 1 do 2,4 mln dolarów (przeczytaj o tym więcej).
Przypomnijmy, że tylko w II kwartale br. Facebook zanotował 1,81 mld dolarów przychodów, z czego 88 proc. stanowiły wpływy reklamowe (zobacz szczegóły).
Dołącz do dyskusji: Facebook testuje automatycznie odtwarzane wideo