Facebook zaostrza zasady reklam politycznych przed wyborami do Parlamentu Europejskiego

O planach związanych z systemem zamieszczania reklam związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego (maj 2019 r.) Facebook poinformował na swojej stronie zaznaczając że planowane rozwiązania mają zrealizować dwa cele. Pierwszy z nich to ograniczenie manipulacji wyborcami przez podmioty pochodzące spoza krajów członkowskich Unii, drugi zaś to udostępnienie użytkownikom przejrzystych danych na temat kampanii z którymi spotykają się na Facebooku.

Rejestracja obowiązkowa

Facebook zapowiada, że każdy reklamodawca chcący zamieścić na Facebooku polityczny przekaz związany z wyborami będzie musiał dostarczyć do serwisu dokumenty potwierdzające swoją tożsamość oraz miejsce działalności.

Serwis potwierdza że będzie weryfikował informacje dostarczone przez reklamodawców za pomocą własnych rozwiązań technologicznych w celu wyeliminowania ewentualnych oszustw. Podmioty wobec których pojawią się wątpliwości dotyczące ich tożsamości lub  intencji nie otrzymają od Facebooka zgody na publikowanie swoich kampanii wyborczych.

Kto zapłacił za reklamę?

Drugim elementem zapowiedzianego przez Facebook systemu ma być udostępnienie użytkownikom pełnych informacji na temat politycznych reklam na które napotkają podczas korzystania z serwisu.

Zgodnie z planem wszystkie reklamy wyborcze na Facebooku i Instagramie w swojej górnej części będą zawierały etykietę pozwalającą na szybkie i wygodne sprawdzenie  kto zapłacił za zamieszczenie konkretnego przekazu. Po kliknięciu na przycisk mają się pojawić dodatkowe dane mówiące o liczbie wyświetleń konkretnej reklamy oraz informacje demograficzne związane z jej dotychczasowymi odbiorcami.  

Dodatkowo Facebook zamierza zbudować i udostępnić użytkownikom bibliotekę reklam politycznych publikowanych na platformie. Dzięki niej możliwe będzie przejrzenie tego typu materiałów wraz ze szczegółowymi informacjami na temat reklamodawców oraz źródeł finansowania. Zgodnie z planem informacje będą przechowywane w bibliotece przez 7 lat.

Według zapowiedzi zmiany związane z wyborami do PE i szerzej reklamami politycznymi na Facebooku zaczną obowiązywać od połowy kwietnia br. Richard Allen, wiceprezes Facebooka zaznacza w komunikacie, że choć system został zaprojektowany po to by jak najskuteczniej weryfikować reklamy polityczne, to wciąż mogą się pojawiać nadużycia. Jednak serwis zamierza z nimi walczyć i reagować na bieżąco.

Przychód Facebooka sięgnął w IV kwartale 2018 r. 16,91 mld dol. To o 30 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku 2017 (12,97 mld). Firma zanotowała zysk netto w wysokości 6,88 mld, w porównaniu do 4,27 mld dol. zysku w IV kwartale roku 2017 (+61 proc.). Z kolei w całym 2018 r. Facebook osiągnął 55,84 mld dol. przychodu, co oznacza wzrost o 37 proc. Zysk netto wzrósł z 15,93 do 22,11 mld dol. (+39 proc.).