Lewiatan: co drugiej firmie nie opłaca się już działalność w galerii handlowej
52,2 proc. firm uważa, że obecnie nie opłaca im się prowadzić sklepu na terenie centrum handlowego - wynika z nowego badania Konfederacji Lewiatan. Przedsiębiorcy mogą zamknąć nawet 40 proc. sklepów prowadzonych w galeriach handlowych.
Nowe badanie Konfederacji Lewiatan obrazuje pesymistyczne nastroje przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w centrach handlowych. Ich zdaniem ruch w galeriach w maju, po ponownym otwarciu po epidemii koronawirusa, spadł w skali roku o 46 proc.
Właściciele sklepów krytycznie patrzą także na opłacalność prowadzenia placówek w galeriach handlowych. 52,2 proc. firm twierdzi, że to działalność zdecydowanie poniżej opłacalności, 29 proc. stwierdziło, że jest to nieopłacalne, ale dostrzegają symptomy poprawy, a dla 15,9 proc. to biznes na granicy opłacalności.
W związku z pandemią 39,1 proc. firm planuje zamknięcie do 20 proc. punktów handlowych, a 30,4 proc. od 20 proc. do 40 proc. punktów. Nie planuje zamknięcia sklepów w galeriach 18,8 proc. firm.
Co jeśli nie handel w galeriach?
5,8 proc. firm rozważa całkowite przeniesienie działalności do lokali znajdujących się poza galeriami handlowymi, natomiast 4,3 proc. chce sprzedawać produkty tylko w Internecie.
Więcej niż co czwarty respondent (26,1 proc.) uważa, że w dużych galeriach handlowych liczba klientów wróci do poziomu gwarantującego opłacalność biznesu, co najmniej za 12 miesięcy,
24,6 proc. jest przekonanych, że potrzeba na to co najmniej 18 miesięcy, 17,4 proc. sądzi, że stanie się to do końca roku. 17,4 proc. firm twierdzi wręcz, że sprzedaż już nie wróci do poprzedniego poziomu opłacalności.
Zawieszenie zakazu niedzielnego handlu nadzieją dla branży?
Nieco lepiej oceniają sytuację handlujący w małych i średnich obiektach. 21,7 proc. uważa, że do końca roku liczba klientów wróci w nich do poziomu gwarantującego opłacalność biznesu, a 27,5 proc. sądzi, że potrzeba na to co najmniej 12 miesięcy. 10,1 proc. firm jest przekonanych, że już nie wróci do poprzedniego poziomu opłacalności.
- Zamknięcie centrów handlowych doprowadziło setki firm i tysiące ich pracowników do dramatycznej sytuacji. Z dnia na dzień miejsca pracy zostały zamknięte, a firmy z każdym dniem traciły przychody. Po kilku tygodniach od otwarcia galerii widać, że sytuacja szybko nie wróci do stanu sprzed pandemii. Ponad połowa firm uważa, że obecnie nadal nie opłaca się prowadzenie sklepów w galeriach. Potrzebne są decyzje, które pozwolą branży handlowej nadrobić straty. Dlatego apelujemy m.in. o zawieszenie zakazu handlu w niedziele. Pozwoliłoby to ochronić większą liczbę miejsc pracy w handlu i branżach ściśle z nim współpracujących, zwiększyć sprzedaż oraz poprawić bezpieczeństwo sanitarne w czasie zakupów – mówi Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.
Marcin Ochnik, prezes zarządu firmy odzieżowej Ochnik w komentarzu do raportu twierdzi, że kluczowa w najbliższych miesiącach będzie odwiedzalność centrów handlowych.
- Ruch w galeriach handlowych jest zdecydowanie mniejszy, a w dużych miastach (w najdroższych galeriach) jest dużo poniżej 50 proc. sprzed pandemii. Jeżeli w najbliższych 2-3 miesiącach frekwencja w centrach handlowych nie będzie wracała do poprzedniego poziomu to Ochnik będzie musiał zmniejszyć liczbę salonów. W najbardziej pesymistycznym scenariuszu rozważamy zredukowanie sieci sprzedaży nawet o 30-40 proc. Część klientów nie wróci już do tradycyjnych zakupów – mówi prezes firmy Ochnik.
Konfederacja Lewiatana badanie online przeprowadziła w dniach 2-6 czerwca 2020 r. na próbie 203 przedsiębiorców prowadzących działalność w galeriach handlowych.
Dołącz do dyskusji: Lewiatan: co drugiej firmie nie opłaca się już działalność w galerii handlowej