Prąd powyżej limitów zużycia zdrożeje dla gospodarstw domowych o ok. 60 proc.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii pięciu tzw. sprzedawcom z urzędu oraz pięciu największym spółkom dystrybucyjnym. Stawki dla odbiorców indywidualnych powyżej limitów zużycia z zamrożonymi cenami wzrosną o ok. 60 proc.
Taryfy na sprzedaż energii elektrycznej do odbiorców w gospodarstwach domowych zostały zatwierdzone czterem tzw. sprzedawcom z urzędu (PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea i Energa Obrót) oraz, w tym roku wyjątkowo, jednej z firm pełniących funkcję sprzedawcy z urzędu, która dotychczas była zwolniona z obowiązku przedkładania taryf do zatwierdzenia – Tauron Sprzedaż GZE.
Ponadto, regulator zatwierdził również taryfy pięciu największym dystrybutorom energii (OSD): PGE, Tauron, Enea, Energa i Stoen Operator. Taryfy dystrybucyjne zatwierdzane są dla odbiorców wszystkich grup taryfowych (również dla biznesu i przemysłu).
"Tegoroczne taryfy, kalkulowane tak jak zawsze w oparciu o kategorię kosztów uzasadnionych, będą stanowiły podstawę do obliczenia poziomu i wypłaty rekompensat należnych przedsiębiorstwom energetycznym" - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, Rafał Gawin, prezes URE.
Nowe stawki za prąd dla gospodarstw domowych
W 2023 r. ceny energii dla odbiorców w gospodarstwach domowych do określonych limitów zużycia (2 tys. kWh / 2,6 tys. kWh / 3 tys. kWh) zostały zamrożone na poziomie taryf dla spółek obrotu ze stycznia 2022 roku. Za zużycie energii ponad te wielkości, sprzedawca energii nie będzie mógł pobrać ceny wyższej niż 0,693 zł/kWh.
Limity różnią się w zależności od rodzaju i gospodarstwa domowego, liczby i sytuacji życiowej zamieszkujących je osób:
- 2000 kWh rocznie (tj. 2 MWh) – dla większości gospodarstw domowych (tzn. wszystkich, którym nie przysługuje zwiększony limit zużycia energii);
- 2600 kWh rocznie (tj. 2,6 MWh) – dla gospodarstwa domowego zamieszkiwanego przez osobę z niepełnosprawnością;
- 3000 kWh rocznie (tj. 3 MWh) – dla gospodarstwa domowego z Kartą Dużej Rodziny i dla rolników.
"Stawki opłat dystrybucyjnych dla odbiorców w gospodarstwach domowych również zostały zamrożone do ww. limitów zużycia. Jeżeli natomiast odbiorca w gospodarstwie domowym zużyje w ciągu roku więcej energii niż wskazane limity zużycia – za każdą kilowatogodzinę (kWh) dostarczoną ponad limit będą obowiązywały stawki opłat dystrybucyjnych zgodne z zatwierdzonymi przez Prezesa URE taryfami operatorów na 2023 rok" - napisano.
"Dla odbiorcy ważne jest, że od stycznia przyszłego roku - do określonego w przepisach rocznego limitu zużycia energii elektrycznej - będą go obowiązywały ceny i stawki zgodne z taryfami stosowanymi w dniu 1 stycznia 2022 r." - dodano.
Poniżej tabela z procentowymi i nominalnymi zmianami rachunku za energię elektryczną w skali jednego miesiąca dla odbiorców w grupach taryfowych G11 przy rocznym zużyciu na poziomie 2,5 tys. kWh, po przekroczeniu maksymalnego zużycia określonego w ustawie. Tabela nie zawiera wartości odnoszących się do przedsiębiorstw Stoen Operator oraz E.ON, ze względu na brak zatwierdzenia do chwili obecnej taryfy przedsiębiorstwa E.ON
*Łączne skutki dla odbiorców PGE Dystrybucja i Tauron Dystrybucja podano w przedziałach ze względu na zróżnicowanie stawek opłat w poszczególnych obszarach działania tych przedsiębiorstw.
W górę stawki dla biznesu i przemysłu
URE ocenia, że przyczyną rosnących od wielu miesięcy cen energii elektrycznej jest niestabilna sytuacja na rynkach surowców, przede wszystkim gazu i węgla, która przekłada się na wysokie ceny prądu w obrocie hurtowym.
Natomiast najważniejszymi czynnikami wpływającymi na wzrost taryf w sektorze dystrybucji są - jak podano - wysokie koszty zakupu energii elektrycznej na pokrycie strat sieciowych, wzrost taryfy operatora systemu przesyłowego, czyli Polskich Sieci Elektroenergetycznych, rosnąca inflacja, inwestycje w rozwój i modernizację sieci elektroenergetycznych.
Poniżej tabela ze zmianami średnich cen i stawek opłat za energię elektryczną w zatwierdzonych na 2023 r. taryfach tzw. sprzedawców z urzędu oraz operatorów systemów dystrybucyjnych (OSD).
* Zmiana średniej ceny w obrocie dla Tauron Sprzedaż GZE tj. przedsiębiorstwa zwolnionego dotychczas z obowiązku przedkładania taryfy do zatwierdzenia, została wyliczona przy uwzględnieniu średniej ceny wynikającej z Informacji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 24 października 2022 r. nr 46/2022 w sprawie łącznych średnich cen energii elektrycznej wynikających z taryf sprzedawców z urzędu oraz średnich cen dla każdej z grup taryfowych zawartych w tych taryfach z uwzględnieniem stref czasowych na 2022 r.
Ile prądu zużywają gospodarstwa domowe i filmy w Polsce
Urząd poinformował, że w Polsce mamy 15,5 mln odbiorców w gospodarstwach domowych, a według danych pochodzących z zatwierdzanych przez regulatora taryf, średnie zużycie w grupie G w 2021 roku wynosiło 2 tys. kWh.
Grupa G11 (czyli ze stałą ceną energii w cyklu dobowym) stanowi 87 proc. odbiorców z grup G (ok 13,5 mln). Statystycznie średnie roczne zużycie energii elektrycznej w grupie G11 wynosi 1,8 tys. kWh, a średnie roczne zużycie w grupie G12 wynosi 3,2 tys. kWh.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
"Sprzedawców energii, którym taryf nie zatwierdza Prezes URE, także obowiązuje zamrożenie cen dla odbiorców na 2023 rok. Te przedsiębiorstwa w rozliczeniach z odbiorcami uprawnionymi (poza grupą odbiorców, którzy podpisali umowy z gwarancją ceny) zgodnie z ustawą o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców są zobowiązane stosować - do określonych limitów zużycia - średnie ceny energii elektrycznej wynikające z taryf zatwierdzonych na 2022 rok przez Prezesa URE" - napisano.
"Za stosowanie w rozliczeniach z odbiorcami uprawnionymi zamrożonych i maksymalnych cen energii w 2023 roku przedsiębiorstwom energetycznym będą przysługiwały rekompensaty (różnica między ceną/stawką z taryfy a ceną wskazaną w rozliczeniu z odbiorcą uprawnionym)" - dodano.
PKEE: podwyżki opłat dystrybucyjnych to efekt rosnących kosztów i inwestycji
W ocenie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej podwyżki taryf na dystrybucję energii elektrycznej na 2023 rok wynikają z rosnących kosztów utrzymania, remontów oraz inwestycji w linie dystrybucyjne. Wdrażanie transformacji sektora energetycznego w Polsce wymaga setek miliardów złotych inwestycji.
"Zaakceptowany przez regulatora rynku energii wzrost taryf dystrybucyjnych umożliwi – mimo trwającego kryzysu energetycznego – realizację kolejnych, niezbędnych inwestycji w rozwój i utrzymanie sieci dystrybucyjnych, w tym w wymianę, modernizację, a także budowę infrastruktury pozwalającej na zapewnienie stabilnych dostaw energii elektrycznej do odbiorców. Dzięki nim możliwe będzie m.in. przyłączanie do sieci elektroenergetycznej kolejnych przydomowych instalacji fotowoltaicznych i innych odnawialnych źródeł energii, rozwijanych zarówno dzięki działalności prosumentów, jak i przedsiębiorstw energetycznych" - napisano w komunikacie prasowym PKEE.
Zgodnie z szacunkami przygotowanymi dla PKEE przez firmę konsultingową EY - cztery największe polskie grupy energetyczne, tj. PGE, Enea, Tauron i Energa, będą musiały wydać w tej dekadzie na transformację energetyczną nawet 135 mld zł.
"Zgodnie z decyzją rządu o zamrożeniu cen prądu dla odbiorców w gospodarstwach domowych, ceny netto sprzedawanej energii w przyszłym roku zostaną utrzymane na poziomie z 2022 roku - do wysokości limitów zużycia wyznaczonych w ustawie. W przyjętych limitach mieści się zużycie energii zdecydowanej większości gospodarstw domowych w Polsce. Odbiorcy indywidualni, którzy zużyją jednak więcej energii niż wskazane w limicie, po jego przekroczeniu zapłacą 693 zł netto za 1000 kWh za zakup energii oraz stawkę dystrybucyjną ustaloną przez Prezesa URE na 2023 r." - powiedział prezes PKEE i Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski.
"Przyjęte przez rząd rozwiązania zachęcają do oszczędzania, aby nie tylko zmieścić się w limitach i płacić mniej, ale również - by zmniejszać zużycie prądu, za co przewidziano premię w postaci obniżonych rachunków w 2024 r." - dodał.
Dołącz do dyskusji: Prąd powyżej limitów zużycia zdrożeje dla gospodarstw domowych o ok. 60 proc.