Bogusław Chrabota: Podejmuję najtrudniejsze wyzwanie w mojej zawodowej biografii
- „Rzeczpospolita” jest i pozostanie gazetą użyteczną. Ma wspierać polskich przedsiębiorców i prawników, księgowych i ludzi odpowiedzialnych za finanse polskich przedsiębiorstw - deklaruje Bogusław Chrabota, nowy redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” (Presspublica).
- Podejmuję dziś najtrudniejsze jak dotąd wyzwanie w mojej zawodowej biografii - stanowisko redaktora naczelnego dziennika „Rzeczpospolita”. To wielkie wyróżnienie, bo tytuł, z którym wiążę swoje losy, był i wciąż jest legendą polskiego dziennikarstwa. W trudnych pierwszych latach minionego 20-lecia udanie wyznaczał standardy rzetelności, niezależności i niekłamanej troski o dobro narodowe. Przez kolejne lata nie odszedł od kursu wyznaczonego przez pierwszych naczelnych. Polska, jej suwerenność, bezpieczeństwo i rozwój zawsze były w centrum uwagi redaktorów, dziennikarzy i publicystów tej gazety - pisze w pierwszym swoim tekście nowy naczelny.
Bogusław Chrabota podkreśla, że „Rz” ma dostarczać „sprawdzonej i przydatnej wiedzy”, a rolą i misją gazety jest i pozostanie walka o interes polskiego przedsiębiorcy. - Będziemy z pełną determinacją recenzować rząd i parlament, czy działają na rzecz polskiej gospodarki, a tam, gdzie to konieczne, nie żałować słów bezwzględnej krytyki. Broniąc interesów polskich przedsiębiorców i pracowników, będziemy szczególnie uważnie przyglądać się prawodawstwu Unii Europejskiej i piętnować szkodliwy, antyrynkowy protekcjonizm, nawet jeśli będzie udziałem naszych najbliższych partnerów - zapewnia.
Nowy naczelny pisze też o wyzwaniach, które czekają na „Rz” w zmieniającym się świecie mediów. - Przychodzę do „Rzeczpospolitej" z telewizji . Mam nadzieję, że moje doświadczenia - pioniera i współtwórcy rynku komercyjnych mediów elektronicznych - będą przydatne w dobie przechodzenia tradycyjnie rozumianej gazety w nowoczesność . Niewątpliwie Internet zmienił świat w sposób, jakiego założyciele „Rzeczpospolitej" w roku 1920 i odnowiciele w 1989 nie mogli sobie nawet wyobrazić. Sieć poszerzyła sferę wolności jak żaden przed nią wynalazek w historii. Tej wolności trzeba bronić, ale i umieć się w niej odnaleźć z wartościami, bo wolność bez wartości zwykle prowadzi na manowce. „Rzeczpospolita" i jej dorobek muszą znaleźć swoje miejsce w tym nowym, multimedialnym świecie. To jedno z najważniejszych wyzwań, jakie stawia współczesność. Z zespołem, który dziedziczę, i nowymi ideami z pewnością temu sprostamy.
- Nie jestem ani politycznym nominatem, ani urzędnikiem. Jestem z krwi i kości dziennikarzem. Wierzę w wolne słowo i wierzę w Polskę. Cieszę się, że mojej pracy patronować będzie jedno z najdonioślejszych i najpiękniejszych polskich słów, zarazem tytuł dziennika - rzeczpospolita - pisze Chrabota.
Na koniec deklaruje: - Niech więc służy „Rzeczpospolita" namysłowi nad zasypaniem linii polskich podziałów. Pozostawi otwarte drzwi dla opozycji. Niech obróci się w stronę faktów i wolnej od zajadłości debaty publicznej nad najważniejszymi polskimi sprawami. Wierzę, że to możliwe. Zrobię wszystko, by to było możliwe.
Bogusław Chrabota redaktorem naczelnym „Rz” został 2 stycznia br. Wygrał konkurs organizowany przez wydawcę dziennika (więcej na ten temat). Poprzedni naczelny Tomasz Wróblewski został zwolniony po tym jak rada nadzorcza uznała za nierzetelny tekst Cezarego Gmyza „Trotyl we wraku tupolewa”, który ukazał się w „Rz” pod koniec października ub.r. (dowiedz się więcej).
Chrabota przez ostatnie 20 lat pracował w Telewizji Polsat. Pełnił w niej m.in. funkcje dyrektora programowego, szefa anteny, dyrektora zarządzającego, szefa kanałów tematycznych, szefa informacji i publicystyki, oprawy. Ostatnio w Polsat News prowadził program „Wydarzenia Opinie Komentarze”.
Dołącz do dyskusji: Bogusław Chrabota: Podejmuję najtrudniejsze wyzwanie w mojej zawodowej biografii