Reporter Adam Feder zwolniony z „Dzień dobry TVN”. Widzowie skarżą się do KRRiT na żarty z koreańskiego muzyka, TVN przeprasza
Telewizja TVN zakończyła współpracę z reporterem „Dzień Dobry TVN” Adamem Federem, autorem materiału o wyglądzie koreańskiego piosenkarza Jeona Jung-kooka. Na swoich dotychczasowych stanowiskach pozostają prowadzący wtorkowe wydanie programu Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, a także wydawca Magdalena Kowalik-Nóżka. Stacja przeprosiła, ale na nadawcę wpłynęły już skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
We wtorek 28 stycznia br. w „Dzień dobry TVN” Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik żartowali, że na szczycie najpopularniejszych mężczyzn na świecie znalazł się koreański piosenkarz Jeon Jung-kook. Komentowali jego twarz. Kalczyńska oceniła, że jego twarz jest mało męska, a Sołtysik dziwił się wyglądowi jego oczu.
- Jeżeli spodziewają się państwo na czele stawki na przykład Brada Pitta czy George’a Clooneya, to może państwa czekać spora niespodzianka. (…) Najprzystojniejszym mężczyzną świata jest Jungkook - skomentowała Anna Kalczyńska. Andrzej Sołtysik zareagował parsknięciem, a dziennikarka dodała: - Więc właśnie, nic nam to nazwisko nie mówi. Twarz, powiedziałabym niespecjalnie bardzo męska, prawda? – spytała współprowadzącego. Ten ocenił: - Chłopięca zdecydowanie, niemal dziecięca (...) i mnóstwo kolczyków - dodał.
Zaraz potem pokazano krótki materiał Adama Federa, który pytał przechodniów, co sądzą na temat uznania Jung-kooka za najpiękniejszego. Trzymał przy tym portret nie Jung-kooka, tylko jego kolegi z zespołu BTS - Junga Ho-seoka. Komentarze pytanych osób były mocno krytyczne, a niektóre dosadne.
Na zachowanie prowadzących spadła fala krytyki w mediach społecznościowych, m.in. na Twitterze, gdzie wpisy o tej sprawie zamieszczano z tagiem „dziendobrytvisoverparty”. We wtorek wieczorem był to najpopularniejszy tag wśród polskich użytkowników portalu. O materiale w „Dzień dobry TVN” poinformowało też kilka koreańskich serwisów internetowych. Zamieszczono też wzór listu otwartego krytykującego zachowanie prowadzących program, zachęcano do wysyłania go TVN-owi.
Dodałam angielskie napisy, proszę dajcie rt i rozgłaśniajcie to!! Może napiszcie do większych kont czy coś:[#dziendobrytvnisoverparty pic.twitter.com/qJsWKdFz6v
— ً𝐤𝐨𝐤𝐨 (@lilmeawmeaw) January 28, 2020
Adam Feder zwolniony
W środę po południu Grupa TVN Discovery Polska w oświadczeniu przeprosiła Jeona Jung-kooka i Junga Ho-seoka z zespołu BTS, a także jego fanów za żarty z wyglądu piosenkarzy we wtorkowym wydaniu „Dzień dobry TVN”. - Wydźwięk audycji był całkowicie niezgodny z wartościami, które wyznajemy jako firma. Dlatego rozpoczęliśmy wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości - czytamy w oświadczeniu
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Z „Dzień dobry TVN” został zwolniony Adam Federa, autor materiału o wyglądzie koreańskiego piosenkarza. Jako pierwszy o tym poinformował serwis plejada.pl. Telewizja TVN sprawy zwolnienia Federa nie komentuje.
Na swoich dotychczasowych stanowiskach pozostają Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, a także Magdalena Kowalik-Nóżka - wydawca wtorkowego wydania „Dzień dobry TVN”.
Kalczyńska: czy trzeba się tłumaczyć z innego gustu?
O wtorkowym materiale „Dzień dobry TVN” dyskotowali również niektórzy polscy dziennikarze na Twitterze. - Kompletnie mnie nie dotyczy #dziendobrytvisoverparty ale zastanawiam się, czemu to główny przekazior lewicowo-liberalny stale zalicza szitsztormy z rasizmem, seksizmem itp politniepoprawnościami. Klęczące Ukrainki, murzyńska telefonia, obłapianie przypadkowych kobiet na ulicy itd. - wyliczył Rafał Ziemkiewicz z „Do Rzeczy”.
- Patrząc na to jak polska gimbaza orze- na skalę przemysłową TVN- w obronie jakiegoś grajka z Azji, uruchamiając zagraniczne portale mające wielomln zasięgi, mam wrażenie graniczące z pewnością, że już wiem kto będzie największą gwiazdą tegorocznego Sylwestra w Zakopanem :)) - żartował Wojciech Wybranowski, też z „Do Rzeczy”. - W tym całym shitstormie wokół TVN:- 1 dnia TVN grzeje wypowiedź Turskiego: "Zaczynamy się oswajać z myślą, że można kogoś wykluczyć. Że można kogoś stygmatyzować” - I następnego dnia jest na skalę międzynarodową oskarżana o rasizm, nietolerancję... epicka wpadka - skomentował.
Inną opinię wyraził natomiast Wiktor Świetlik, publicysta TVP Info i „Super Expressu”. - Chyba trudno mnie nazwać fanem tvn, mam u nich bana sięgającego poprzedniej dekady, bo nigdy ich nie oszczedzałem, ale akurat Anna Kalczyńska jest ok, a ten koreański pop to mord estetyczny - skomentował.
- Czy żyjemy w czasach, że trzeba się tłumaczyć z innego gustu...? - zapytała w odpowiedzi Anna Kalczyńska.
Tak, prawdziwa gownoburza. Nie daj sie Aniu hejterom
— Marcin Rosołowski (@mrosolowski) January 29, 2020
- Lekcja medialna na dziś. Nigdy. Nie. Lekceważcie. Fanów. K-popu - skomentował przeprosiny TVN i Discovery Marcin Makowski z „Do Rzeczy” i Wirtualnej Polski. - Ale i przyczynek do dyskusji o wolności mediów. Czy silne lobby fanów sparaliżują w przyszłości swobodę lekkiego i prześmiewczego omawiania przez dziennikarzy niekiedy kontrowersyjnego lub podlegającego wolności dyskusji image'u gwiazd? Tego chcemy? @AnnaKalczynska ukłony - stwierdził Piotr Semka, również z „Do Rzeczy”.
- Tego nie chcemy, a co do tłumaczeń Anny Kalczyńskiej odnośnie tego, że zaprezentowała swoje zdanie - jestem się w stanie zgodzić. Osobnym tematem jest to, jak lobby fanów k-popu potrafi być wpływowe, o czym wielu z nas tutaj nawet nie zdaje sobie sprawy - zaznaczył Makowski.
- U jednych za teksty rzekomo pisane do spółki z politykami, u innych za śmieszkowanie z koreańskich chłopców. Tak czy owak, wychodzi na to, że wewnętrzne postępowania wyjaśniające rządzą w mediach - ocenił Jakub Szczepański z Interii, nawiązując do sytuacji w Wirtualnej Polsce po tekście OKO.press zarzucającym WP, że w efekcie decyzji Tomasza Machały była przychylna wobec Ministerstwa Sprawiedliwości, publikując teksty mocno chwalące ten resort i jego polityków.
Temat materiału „Dzień dobry TVN” o wyglądzie koreańskiego piosenkarza poruszony został również w środowym wydaniu „Wiadomości” TVP1.
Kalczyńska i Sołtysik przepraszają
W środę wieczorem na profilu twitterowym Anny Kalczuńskiej zamieszczono przeprosiny od niej i Andrzeja Sołtysika skierowane do wszystkich których obraziły ich komentarze na temat Jeona Jungkooka.
- Jest nam ogromnie przykro, że nasze słowa zostały odebrane jako rasistowskie czy ksenofobiczne. Z całą mocą pragniemy Państwa zapewnić, że nie kierowały nami takie pobudki. Nie mieliśmy świadomości, że nasza opinia dotycząca estetyki zostanie tak szeroko zinterpretowana - stwierdzili.
- Rozumiemy jednak, że wyszło bardzo niezręcznie więc bijemy się w piersi - zaznaczyli.
Szanowni Państwo,
— Anna Kalczyńska (@AnnaKalczynska) January 29, 2020
Przepraszamy wszystkich, których uraziły nasze komentarze odnośnie Pana Jeona JungKooka.
Jest nam ogromnie przykro, że nasze słowa zostały odebrane jako rasistowskie czy ksenofobiczne. Z całą mocą pragniemy Państwa zapewnić, że nie kierowały nami takie pobudki
2/2 Nie mieliśmy świadomości, że nasza opinia dotycząca estetyki zostanie tak szeroko zinterpretowana.
— Anna Kalczyńska (@AnnaKalczynska) January 29, 2020
Rozumiemy jednak, że wyszło bardzo niezręcznie więc bijemy się w piersi.
Anna Kalczyńska
Andrzej Sołtysik
Skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
Rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl, że do urzędu wpłynęły cztery skargi na nadawcę.
- Zarzuty dotyczyły dyskryminujących, obraźliwych komentarzy pod adresem zwycięzcy rankingu „100 najprzystojniejszych mężczyzn świata”, którym został koreański piosenkarz Jeon Jungkook. Wszystkie skargi były napisane w języku polskim - przekazała nam Teresa Brykczyńska.
Filip Chajzer przepraszał za udawanie paniki
Pod koniec listopada 2019 roku oburzenie widzów wywołało z kolei udawanie ataku paniki przez prowadzącego program Filipa Chajzera. Symulował on atak pod koniec rozmowy z psycholog Marią Rotkiel zapowiadanej na „pasku” napisem: „Zachowaj spokój - to atak paniki”.
Współprowadząca Małgorzata Ohme chwilę wcześniej stwierdziła, że przy takim ataku należy uspokoić dziecko, które ma się w sobie i nazwała Chajzera dzieckiem. Na co dziennikarz chwycił ją za rękę, powiedział: „Musimy kończyć, bo dostałem ataku!”, rozłożył się na fotelu na wznak i zaczął jęczeć i głośno oddychać.
Chajzer za swoje zachowanie zachowanie został skrytykowany, a na Facebooku tłumaczył się później: - Nigdy w życiu do głowy nie przyszłoby mi urażenie kogokolwiek chorego psychicznie. Jeśli tak zostało to odebrane to z całego serca przepraszam wszystkie osoby, które realnie i na codzień dotyczy ten problem - stwierdził.
Dołącz do dyskusji: Reporter Adam Feder zwolniony z „Dzień dobry TVN”. Widzowie skarżą się do KRRiT na żarty z koreańskiego muzyka, TVN przeprasza