SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Zatrudnienie w Agorze zmalało o 216 etatów, mniejsze wynagrodzenie zarządu

W ub.r. stałe zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora zmniejszyło się o 216 etatów do 2 495 etatów, ale koszty wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych wzrosły o 2,3 proc. do 336,2 mln zł. Zarząd firmy zainkasował 4,77 mln zł, wobec 5,37 mln zł rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: Zatrudnienie w Agorze zmalało o 216 etatów, mniejsze wynagrodzenie zarządu

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krasawica
Państwo zarząd Agory zainkasowali 4 770 000 zł w 2019 r., z czego kol. prezes Hojka skromne 1 390 000 zł (ponad 100 000 zł na miesiąc). Pytanie: za co? Wychodzi, że utrzymanie zakładu, za to, że jeszcze firma nie upadła - bo nie za wielkość, buahaha, zysków.

OK, skoro rada nadzorcza tak chce, to jej wola. Ale co w 2020 r.? Agorę podtrzymywał zysk kin oraz nadzieja na zysk z radia Zet. Kina Agory będą zamknięte długie tygodnie, a produkcja filmów w USA, dająca 70% wpływów kin w Polsce nie ruszy przed końcem 2020 r., wedle głosów z USA (reszta to filmy polskie i z UE). Zatem do końca 2020 r. nie będzie po prostu czego pokazywać, nawet jeśli jakimś cudem kina wcześniej się otworzą. Nie będzie co pokazywać, nie będzie na czym zarabiać. Do tego UOKiK znajdzie powód, by podważyć zakup radia Zet od Czechów. I co ? I baj, baj, nie tylko zyski, ale i być może cokolwiek z firmy pt. Agora.

No chyba, że firma wymyśli szczepionkę przeciw koronawirusowi.
Wtedy ma widoki 7 miliardów klientów.
I chyba tylko wtedy.
0 0
odpowiedź
User
To jak jest? Dobrze? Czy źle?
Niedawno byla na WM informacja ze to byl najlepszy rok Agory od dekady i super wykrecone zyski w kosmos..
0 0
odpowiedź
User
renia
Zyski Agory pozwoliły jej zbudować miliardowy biznes obok działalności wydawniczej. Większość wydawców w Polsce marzyłaby, żeby być w takiej sytuacji jak Agora.
Prawda, że mieli pod górę z pisem, a teraz będą mieli jeszcze bardziej z wirusem. A z tymi zarobkami zarządu bym nie przesadzała, dostają dużo mniej niż w innych firmach giełdowych. Przykre jest natomiast, że generalnie zarobki w spółkach giełdowych tak bardzo odbiegają od średniej pracowników, ale to już inna sprawa...

Państwo zarząd Agory zainkasowali 4 770 000 zł w 2019 r., z czego kol. prezes Hojka skromne 1 390 000 zł (ponad 100 000 zł na miesiąc). Pytanie: za co? Wychodzi, że utrzymanie zakładu, za to, że jeszcze firma nie upadła - bo nie za wielkość, buahaha, zysków.

OK, skoro rada nadzorcza tak chce, to jej wola. Ale co w 2020 r.? Agorę podtrzymywał zysk kin oraz nadzieja na zysk z radia Zet. Kina Agory będą zamknięte długie tygodnie, a produkcja filmów w USA, dająca 70% wpływów kin w Polsce nie ruszy przed końcem 2020 r., wedle głosów z USA (reszta to filmy polskie i z UE). Zatem do końca 2020 r. nie będzie po prostu czego pokazywać, nawet jeśli jakimś cudem kina wcześniej się otworzą. Nie będzie co pokazywać, nie będzie na czym zarabiać. Do tego UOKiK znajdzie powód, by podważyć zakup radia Zet od Czechów. I co ? I baj, baj, nie tylko zyski, ale i być może cokolwiek z firmy pt. Agora.

No chyba, że firma wymyśli szczepionkę przeciw koronawirusowi.
Wtedy ma widoki 7 miliardów klientów.
I chyba tylko wtedy.
0 0
odpowiedź