Zarzuty Telewizji Polskiej wobec Nielsen Audience Measurement według ekspertów są polityczną demagogią
Podważanie wiarygodności badań telemetrycznych i żądanie dostępu do danych dotyczących respondentów pozwala kierownictwu TVP złapać chwilę oddechu i uciec od najistotniejszej sprawy, jakim jest obecna gorsza passa telewizji publicznej. Z pewnością łatwiej byłoby osiągać dobre wyniki, wpływając na badania telemetryczne niż podejmując rywalizację z konkurencją dzięki jakości programu - przepychanki TVP z Nielsen Audience Measurement komentują dla Wirtualnemedia.pl Ewa Góralska, Maciej Niepsuj i Dariusz Sachajko.
Dołącz do dyskusji: Zarzuty Telewizji Polskiej wobec Nielsen Audience Measurement według ekspertów są polityczną demagogią
http://z0x.pl/k5UOuu06A57dLK8O
Przeciwnie. W Meksyku ujawnienie kodów spowodowało punktowe akcje promocyjne. Np. miasta średnie reprezentuje załóżmy pięć urządzeń w Bochni (dobre miejsce, bardzo statystyczne, nawet przeprowadzano tam prawybory) oraz Wałcz, Byczyna, Zaklików, Ostołeka. Czyli można sobie odpuścić promocję w Mrągowie, Łebie, Wysokiej Mazowieckiej, Zgierzu, Sieradzu, Wieliczce (i stu innych miastach średnich) i zrobić zmasowany najazd na kilka - kilkanaście miast średnich w których dokonywane są pomiary.
Jeśli wsie małe reprezentuje: Wólka, Zimna Woda, Stanisławów III, Dębiec (...) Nowe Błota, to można zrobić najazd marketingowy na te wsie, a odpuścić sobie marketing w pięćdziesięciu tysiącach podobnych wsi.
A jeśli kody dostałaby tylko TVP to najazd marketingowy telewizyjno - rządowy na badane miejscowości byłby pewny, jednostronny i natężony. Pomijam już intensywne poszukiwania rodzin ankietowanych...