Weszło FM zadebiutowało ze skandalem. Dziennikarz przeprasza za sugerowanie w nocnej rozmowie ze Sławomirem Peszko, że jest z Łączy Nas Piłka
Podczas nocnej audycji w Weszło FM dziennikarze połączyli się telefonicznie z piłkarzem Sławomirem Peszko, który wziął ich za Łukasza Wiśniowskiego z serwisu Łączy Nas Piłka (należącego do PZPN) i przyznał, że jest na imprezie. Dziennikarze nie wyprowadzili go z błędu. - Tak, to było bardzo słabe, przeprosiłem i Kamila i Polkosia (Kamila Glika i Jakuba Polskowskiego - przyp.). Tego fragmentu szczerze żałuję - stwierdził Samuel Szczygielski, współprowadzący audycję. - Zadzwonił realizator, powiedział, że jest z radia Weszło i czy może wpuścić na antenę. Nie wyczuł nic po głosie. SP (Sławomir Peszko - przyp.red.) powiedział, że tak - zapewnił szef Weszło Krzysztof Stanowski.
Dołącz do dyskusji: Weszło FM zadebiutowało ze skandalem. Dziennikarz przeprasza za sugerowanie w nocnej rozmowie ze Sławomirem Peszko, że jest z Łączy Nas Piłka
Nie wiem z czym się wsypał. To był jego prywatny czas i myślał że prowadzi prywatną rozmowę. I to nie jest tak że Weszło nie mogło przypuszczać że jest pijany - weszło miało się upewnić że wyraża zgodę na publikację rozmowy.
Tłumaczenie Stanowskiego, że nie nagrywają rozmowy z realizatorem jest dla mnie kpiną. To przecież jedyna podkładka na to że mogą coś opublikować! Ale tego nie mają? Przecież w razie pozwu to oni muszą udowodnić że mieli prawo coś opublikować
Zapamiętajmy to nazwisko.
Żeby wiedzieć kogo omijać milczeniem.