TVP nt. produkcji z BBC serialu o Pileckim: nie godzimy się na producenta znanego z manipulacji o historii polsko-żydowskiej

Uważam, że TVP wcale nie musi współpracować z BBC (ani z żadną inną telewizją publiczną z zagranicy).
TVP, jak na polską telewizję publiczną przystało, propaguje polską rację stanu, a BBC, jak na brytyjską telewizję publiczną przystało, propaguje brytyjską rację stanu. Jest to normalne, logiczne i oczywiste. Nasze kraje są zbyt różne kulturowo i ideowo, żeby dojść do jakiegoś sensownego porozumienia i żeby coś dobrego z takiej współpracy nadawców mogło wyniknąć. Tyle w temacie.

ze względu na ewidentne przejęcie części komentarzy przez płatne serwery apeluję do Wirtualnych Mediów o zmianę sposobu oceniania bo ten stracił sens

ze względu na ewidentne przejęcie części komentarzy przez płatne serwery apeluję do Wirtualnych Mediów o zmianę sposobu oceniania bo ten stracił sens

Hahahahaha! Uwielbiam takich lewaków! Serio uwielbiam, bo dostarczają mi dużo powodów do szczerego śmiechu, a śmiech to zdrowie.
Uwielbiam te zabawne lewackie teorie spiskowe, to ich przekonanie, że tylko ich punkt widzenia może istnieć, a jeśli ktoś wyrazi odmienne zdanie, to jest botem, opłaconym trollem czy kimś w tym rodzaju. Hahahahaha, jakie to jest zabawne, aż leżę pod stołem i turlam się ze śmiechu!

Cieszę się, że jesteście i mnie bawicie! Przynajmniej jakiś z was jest pożytek...

Rzadko zgadzam się z decyzjami Kurskiego, ale tu popieram go i rozumiem. Po takich produkcjach jak "SZPIEDZY W WARSZAWIE" czy "DZWONY WOJNY" - które były właśnie wynikiem koprodukcji TVP z BBC za pomocą firmy APPLE uważam, że najzdolniejszy polski producent Pan Dariusz powinien mieć zakaz wstępu na Woronicza. Takiego przewału pieniędzy i tak haniebnych projektów jak wspomniane wyżej nie było nawet za najmroczeniejszych czasów Prezesa Szczepańskiego. Jeśli Prezes Braun powinien się czegoś wstydzić - to przede wszystkim tych kompromitujących produkcji. To właśnie tu przecież robiono za setki tysięcy złotych kuriozalny dubbing, który po pierwszym odcinku po protestach widzów ( i samego Davida Tennanta) był wycofywany. To "Dzwony Wojny", koprodukcja angielsko - polska opowiadały o losach Anglika i ... Niemca. I forsowały teorię, że I Wojna Światowa nie była nikomu do niczego potrzebna. O odzyskaniu przez Polskę niepodległości w całym serialu padało 1 zdanie. Mając w pamięci te produkcje w pełni rozumiem, z jakiego powodu Kurski przegnał Pana Dariusza do stu wiatrów.

Do stu wiatrów... nie mogę... Google translator tłumaczy teksty z rosyjskiego?