Słuchalność Radia ZET spadła do 12,2 proc., Trójki poniżej 6 proc. "Wyciągniemy wnioski"
W okresie od listopada ub.r. do stycznia br. na pozycji zdecydowanego lidera rynku radiowego w Polsce umocniło się RMF FM, które pochwalić się mogło największym wzrostem słuchalności w zestawieniu. Z piątego na czwarte miejsce awansowała Eska, która wyprzedziła Trójkę notującą największy spadek w zestawieniu - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: Słuchalność Radia ZET spadła do 12,2 proc., Trójki poniżej 6 proc. "Wyciągniemy wnioski"
Popatrzcie na stare audycje np. muzyczne w radiach typu RMF - były może i czasem nocne, ale jednak gatunkowe. Dzisiaj im bardziej płaski styl tym lepiej. Pomieszanie popu z disco, dance, okolicami tandetnego hip-hopu. Nie popieram politycznie PiSu, ale niezależnie od partii, szczególnie jeśli media publiczną biorą kasę powinni ścigać się...na jakość, a nie na "ilość", słuchalność.
Ktoś powie, że Radio czy Telewizja powinny być dla każdego obywatela. I zgoda, co nie oznacza, że trzeba równać w dół, wprost przeciwnie, trzeba pokazać ludziom coś innego, a nie ścigać się na to kto będzie grał więcej disco polo, popu czy dance. Zresztą granie do znudzenia tych samych przebojów Stinga, Pink Floyd czy U2 lub polskich gwiazd też niewiele zmienia.
Oczywiści są i "młodsi" jak Rojek, Lipnicka, Ed Sheeran, Coma - i jeśli tutaj gramy to w kółko to już jesteśmy bardziej ambitni i lepsi od komercyjnych stacji ? Chyba nie bardzo. Albo prowadzący, którzy są nieomylni, którzy siedzieli by 10, 20 czy 50 lat na stołku. Może i audycja czy koncepcja jest ciekawa, ale czasami trzeba wprowadzić świeżą krew co, któreś wydanie dać polot świeżości.
I co ma nas tak szokować ? Młodzi prowadzący grający w 50-85% "hity" ? To, że nie zagrają Republiki, Budki czy Dżemu, a np. Prodigy ma spowodować uznanie tego, za ambitne, nowatorskie ?
Tak samo poziom, a raczej brak krytycyzmu - przyjęło się ogólnie negatywnie mówić, źle np. o pewnych rzeczach. Mamy audycję muzyczną to o tej gorszej komercyjnej muzyce, a my gramy stary dobry blues - szkoda, że niektórzy mają podejście iż skoro to już blues, skoro to niby klasyczny jego przedstawiciel to musi to być dobre. I podobnie jest z filmem, książkami itp. kwestiami. Pomijam politykę.
Chociaż to działa podobnie - w Radiu Maryja usłyszymy o 100 złych rzeczach, których dopuściła się opozycja i 100 dobrych PiSu. Ale nic dobrego o opozycji i praktycznie nic złego o rządzie (chyba, że wchodzi w drogę Rydzykowi :D). I podobnie z muzyka - złe płyty to te....których nie gramy, sami wiecie ;) A dobre to...wszystko to co sami wam puszczamy.
Jakiś stary rockowy zespół nagra gorszą płytę ? Co z tego - musimy i tak tego bronić, najwyżej się powie, że ich słaba płyta i tak jest lepsza niż dobre innych, o!
Zero dyskusji, krytycyzmu, własnego zdania...i to dotyczy różnych tematów od muzyki przez politykę po publicystykę itd.
A radio będzie traciło bo młodzi mają streaming, a właściwie YouTube bo po co słuchać całych albumów, liczy się klip, 2-3 single i tyle. Radio czasami gra w samochodzie, gdzie w tle w pracy - dlatego RMF czy inne Eski mają słuchaczy, wpada jednym, wypada drugim. Przy tylu stacjach naprawdę spychanie / likwidowanie audycji, treści na godziny wieczorne, mocne pokazuje, że radio publiczne jest tylko odrobinę "lepsze" od komercyjnych, prywatnych rozgłośni.