„Stop dopalaczom” pełen absurdu i fałszu, z efektami odwrotnymi od zamierzonych (komentarz)
Spot „Stop dopalaczom” ma szansę osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego. Dlaczego? Chociażby dlatego, że młodzież w lot wyczuła fałsz. Rzuca się w oczy absurd przedstawionej sceny, która utrwala pewne stereotypy o dopalaczach. Naprawdę fatalny jest claim na końcu: „Za 10 zł kupisz śmierć! Główny Inspektorat Sanitarny” - ocenia Marcin Świejkowski z Fabryki Komunikacji Społecznej.
Dołącz do dyskusji: „Stop dopalaczom” pełen absurdu i fałszu, z efektami odwrotnymi od zamierzonych (komentarz)
kto w kinie oglada koncowe
napisy ? i te drobnym drukiem ?
pan zapewne na stopklatce w domku
to wyczytal ? ja to tylko widze
taki napis na samym koncu
----Technicolor-----
za dlugi, wyciac poczatek z sama muzyka,
rytm dobry, ale te skrzypce w tyle....wywalic
wiecej basu, no i skrocic do 30 sek circa
Po drugie spot za 3200 znalazł się we wszystkich mediach i rozniósł się szybciej niż nowy filmik ze słodkim kotkiem wpierdalającym własne gówno. I trzeba dodać że jest na językach wszystkich. Przekaz bezpośredni - chujowizna jakich mało. Ale temat dopalaczy jest na językach, temat afer jest na językach, a nie zapomniany. Na to szanowny pan kreatywny nigdy by nie wpadł, sądząc po artykule jak bardzo jest kreatywny.