Małżeńskie problemy Piotra Żyły mocno pogorszą jego wizerunek, także dla reklamodawców
Sytuacja, w jakiej znalazł się skoczek narciarski Piotr Żyła, po tym jak jego żona ujawniła, że wiele miesięcy temu wyprowadził się z domu i nie przywiązuje wagi do opieki nad dziećmi na pewno negatywnie odciśnie się na wizerunku sportowca. To, jak bardzo będzie zależało od dalszego rozwoju wypadków. Sponsorzy i marki, z którymi współpracuje sportowiec nie powinni podejmować gwałtownych ruchów, a zwłaszcza wcielać się w role sędziów. Ale też nie powinni przesadnie eksponować swoich reklam.
Dołącz do dyskusji: Małżeńskie problemy Piotra Żyły mocno pogorszą jego wizerunek, także dla reklamodawców
Gdyby pani Żyła umiała trzymać język za zębami, mogłaby liczyć na przyzwoite alimenty wynikające z dobrej sytuacji reklamowej męża. Postanowiła jednak mleć jęzorem, co może wpłynąć na wysokość zarobków z kontraktów reklamowych, a w konsekwencji pogorszenia się sytuacji materialnej skoczka, wpłynąć negatywnie na wysokość alimentów.
I tak durna baba pozbawiła się wyższych dochodów w imię kilku minut sławy w tabloidach.