Przedsiębiorca z Włocławka z koncesją na lokalne radio. "Kupię gotowe audycje, wystarczy dwóch prezenterów"
Sprzedaje motocykle i komputery, zajmuje się projektowaniem stron w internecie, a teraz będzie też prowadzić radio. Lokalna firma z Włocławka otrzymała 10-letnią koncesję na nadawanie stacji o charakterze wyspecjalizowanym muzycznym. Właściciel zapowiada, że nie sprzeda jej największym sieciom radiowym.
Dołącz do dyskusji: Przedsiębiorca z Włocławka z koncesją na lokalne radio. "Kupię gotowe audycje, wystarczy dwóch prezenterów"
Masz rację. Ale jazz, blues, ambitna muzyka i literatura nie utrzymają radia. To jest dopiero smutek...
Problemem niestety jest to, że KRRiT rozpatrując wnioski koncesyjne, często premiuje te całkiem odwerwane od rzeczywistości: np. 30% słowa, 25% lokalności i 11 rodzajów audycji - w stacji dla 30 tys. mieszkańców. Taki program może pięknie wygląda na papierze, ale praktyka okazuje się zupełnie inna - jak wyżej.
Wracając do Włocławka (po polsku) - czytając zapowiedzi właściciela, miałem wrażenie, że "tajemniczy doradca z Polski" to właśnie pan od "Waszego POPradia Płońsk" (zwał, jak zwał). Ale zaraz sobie przypomniałem o jego współpracy z lokalną konkurencją. Którą? Myślę, że włocławianie - po moim opisie - bezbłędnie wytypują konkretną stację. :)
jak to Jacek Kurski kiedyś powiedział? "Ciemny lud to kupi" - i kupuje...