Pracownicy Jedynki: nie chcemy, by mówili za nas politycy i ich nominaci, chcemy realnego wpływu na media publiczne
- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest ciałem politycznym powoływanym przez polityków. Obecny sposób finansowania mediów służy utrzymaniu w nich władzy i dlatego tak trudno jest politykom go zmienić na bardziej przejrzysty - oceniło w liście otwartym 70 pracowników radiowej Jedynki. - Nie chcemy, by ktokolwiek przemawiał w naszym imieniu, szczególnie jeśli robią to politycy lub wyznaczeni przez nich szefowie - dodali.
Dołącz do dyskusji: Pracownicy Jedynki: nie chcemy, by mówili za nas politycy i ich nominaci, chcemy realnego wpływu na media publiczne
Kiedy to do Was dotrze, że tak powinno być, a każdy dodatkowy kanał, ośrodek to są zbędne koszty, na które później się woła kasę od społeczeństwa- a może społeczeństwo chce właśnie darmową komercję i minimalną ilość kosztownej państwowości. Może społeczeństwo chce płacić po 3 zeta za minimum takich mediów niż po 10 zeta za dzisiejsze struktury i kolejne multipleksy. Jeżeli owa reforma będzie polegać tylko na wymianie 1:1 personelu, bez ograniczania tychże mediów do minimum to nie będzie to żadna reforma , a ci co dostaną za to rachunek będą mooocno niezadowoleni no i wyłączą pilotem takie media.
Podobno nawet jakieś dziwne lojalki były podpisywane...
Nie wzrusza mnie to. Jednych pozbawią pensyjki, to na ich miejsce po pensyjkę przyjdą inni. Bilans ludzki się zgodzi.