Odejście Paulo Sousy nie obciąża PZPN ani reprezentacji, wizerunkowo pomógłby powrót Adama Nawalki
W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej rozwiązał kontrakt w Paulo Sousą, który nieoczekiwanie zdecydował się na pracę w brazylijskim klubie. Według ekspertów od marketingu PZPN, a zwłaszcza jego prezes Cezary Kulesza, prowadził w tej sytuacji sprawną komunikację z wyjątkiem jednego komunikatu. Teraz reprezentacja ma czystą kartę, a marketingowo najlepszym trenerem byłby Adam Nawałka, bo kojarzy się z sukcesem na Euro 2016.
Dołącz do dyskusji: Odejście Paulo Sousy nie obciąża PZPN ani reprezentacji, wizerunkowo pomógłby powrót Adama Nawalki
Nawalka odszedl wtedy na otarcie lez zawiedzionych kibicow a Lewandowski natychmiast po powrocie do Niemca przypomnial sobie skad mu nogi wyrastaja i strzelil bez problemu dwie bramki,bo przeciez wie jak to sie robi..
Ale 2018 rok to byla 100 rocznica odzyskanie niepodleglosci przez Polske...no,nie mozna bylo pozwolic na jeszcze jeden sukces tym razem w pilce..trzeba bylo przerznac i usatysfakcjonowac wrogow Polski..
Pilka to brudny biznes....nie mam szacunku ani dla lewandowskiego ani Nawalki i innych ktorzy podporzadkowali sie poleceniom
Ustawki wszedzie...tylko prawdziwi kibice maja klapki na oczach..