Szukaj
Newsletter
Nowy „Top Gear” to cień swojego poprzednika, prowadzący nie udźwignęli roli (opinie)
- Pozbawiony Clarksona, Hammonda i Maya nowy „Top Gear” miał trudne zadanie, bo ten format zwalniał od dawna. Program ma nadal szansę, ale musi wykreować nowe osobowości w zmienionej formule - oceniają dla serwisu Wirtualnemedia.pl dziennikarze motoryzacyjni Maciej Pertyński, Marek Wieruszewski i Piotr Migas.
najpopularniejsze
Canal+ sprzedaje platformę satelitarną. Skupi się na streamingu
Tak ogląda się program Mellera w Kanale Zero. Wielki paradoks
Naziemna telewizja cyfrowa zagrożona? Ministerstwo Cyfryzacji wyjaśnia
Popularna aktorka w „Tańcu z Gwiazdami”. Gra w hitowym serialu konkurencji
Pięć lat po "Avengers: Koniec gry" MCU wciąż bez nowego otwarcia. "Deadpool & Wolverine" patrzy wstecz
Dołącz do dyskusji: Nowy „Top Gear” to cień swojego poprzednika, prowadzący nie udźwignęli roli (opinie)