Krytyka tekstu „Newsweeka” o sfałszowanych wyborach. Tomasz Sekielski nie komentuje
Tygodnik „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) zamieszcza w nowym numerze rozmowę Renaty Grochal z byłym działaczem PiS, z której wynika, że partia odpowiada za fałszowanie wybory i może sfałszować tegoroczne. Publikacja już w niedzielę wywołała burzę w internecie. - Wstrząsnęło mną, że w tym tekście nic nie ma, żadnych mocnych argumentów. Są bardzo słabe argumenty, które łatwo można zbić - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Łukasz Pawłowski z Instytutu Badań Samorządowych, dodając: - Ta okładka to skandal i nieodpowiedzialność.
Dołącz do dyskusji: Krytyka tekstu „Newsweeka” o sfałszowanych wyborach. Tomasz Sekielski nie komentuje
Może i tak jest, ale zwróć uwagę, że tekst Newsweeka nie jest o tym, że PiS ma naturalną przewagę podczas wyborów, bo ma władzę i rozdaje kiełbasę elektoratowi albo że ciągnie jakąś lewą kasę z budżetu czy od lobbystów - co zresztą robiła do tej pory każda partia u władzy od 30 lat.
Sekielski stawia tu duuużo poważniejsze zarzuty, szkoda, że właściwie bez żadnych konkretnych dowodów. Taka to odpowiedzialność dziennikarska za słowo pisane AD 2023....