„Newsweek Polska” z mniejszą objętością i bez felietonów Jerzego Mazgaja

Tego się nie da czytać. 90% numeru red. Lis wylewa jad, bełkot którego nikt nie rozumie. Pismo odeszło za daleko od oryginalnego wzoru, prywatny folwark Lisa. Niech sam promuje wśród znajomków bo dla Kowalskiego to jest jakiś absurdalny tytuł.

To jest bardzo prosty mechanizm: za rządów np. SLD pseudo managerowie mediów (dawni działacze ZSMP , ZSP, Ordynacka etc) odnosili same sukcesy (nigdy nie funkcjonowali na 100% konkurencyjnym rynku). Bo byli "układowo" wspierani kasą, reklamami, dotacjami etc.przez tamte rządy. Na normalnym wolnym rynku, odcieci od tego wszystkiego nie utrzymaliby się - co też się stało. I to samo jest z Lisem - poprzednia koalicja mocno go wspierała więc "rozkwitał". Poza tym, jak powyżej napisał Nickt - ja juz też Newsweeka nie kupuje od kilku miesięcy bo to jest tak mono-tematyczne (same pisowskie fobie Lisa, Hołdysa etc etc), zero nowych , innych, nie politycznych tematów + zero minimum obiektywizmu, że szkoda mi czasu i pieniedzy.

Lis zrobił z N bolszewicki periodyk coś ala "Bezbożnik". Ten facet wszystko zniszczy swoim szaleństwem. Dla wyborcy liberalnego są ciekawsze i mądrzejsze tytuły bez rasistowski konotacji Polak-Hun typu Polityka czy Tygodnik Powszechny.... Za pół roku Lis będzie grzał parówki w na temat zanim to też rozp....