Monika Tarka i Robert Kilen w radiowej Jedynce w „Podwójnym Espresso” i „Lecie z Radiem”

Szanowny Panie Sputniku może warto się podpisać z imienia i nazwiska pod swoim komentarzem!

Bardzo się cieszę, że ktoś nowy spróbuje swoich sił w Lecie z Radiem, bo ileż można słuchać ciągle tylko Czejarka i Czejarka? Wiem, że zaraz się odezwie w komentarzach garstka fanbojów Czejarka (Maria Malanowska, Sławek Winnicki i parę innych osób zamieszczających od lat wszędzie gdzie się ta swoje komentarze wychwalające Czejarka pod niebiosa), ale nie traktuję opinii tych osób poważnie. To, że Czejarek przez tyle lat prowadził koncerty LZR, nie znaczy, że powinien to już robić dożywotnio. Najwyższy czas dać już szansę młodszym następcom, którzy być może wniosą do Lata z Radiem powiew świeżości i nowoczesności.

Miło mi bardzo, ze jestem dostrzegana w sieci, a z kim mam przyjemność Szanowny Panie Sputniku? No i nieaktualne informacje posiada Pan odnośnie prowadzenia koncertów bo od dwóch lat robił to li i jedynie Bogdan Sawicki. Co do dzisiejszego występu Państwa Kilenów - cóż, w pewnej chwili miałam wrażenie ze mi się radioodbiornik przestawił na Radio WAWA. Styl komercyjny niełatwo zamienić na poziom mediów publicznych. To ja pozostanę słuchaczką audycji w dni powszednie, weekendy w komercyjnej "kilenowej" formie zdecydowanie sobie odpuszczę. Na szczęście nikt nie zmusza do słuchania na siłę, prawda? :)

Jedynka marnuje potencjał Tarki i Kilena. Lubiłem ich słuchać w Wawie a tu rozczarowanie - tylko godzina i to jeszcze o tak barbarzyńskiej porze. Szkoda .