Maspex nie zwolni pracowników, którzy zaakceptowali obraźliwe wpisy Tigera. „Nie zamawialiśmy u agencji testowania naszej kontroli”
Prezes Maspexu Wadowice Krzysztof Pawiński poinformował, że firma nie zwolni dwójki pracowników, którzy akceptowali grafiki na profili instagramowy marki Tiger. Osoby te zapłacą natomiast kary finansowe i zaangażują się w wolontariat. - Zlecając działania profesjonalnej agencji reklamowej, oczekiwaliśmy doświadczenia, wiedzy, wsparcia. Nie zamawialiśmy testowania wrażliwości naszego pracownika ani audytu naszej kontroli nad młodszym specjalistą - stwierdza Pawiński.
Dołącz do dyskusji: Maspex nie zwolni pracowników, którzy zaakceptowali obraźliwe wpisy Tigera. „Nie zamawialiśmy u agencji testowania naszej kontroli”
O nie, nie - firma absolutnie nie jest dobrze zarządzana. Potwierdzi to każdy, kto pracuje "w środku".
https://www.facebook.com/profile.php?id=100000349853278&hc_ref=ART0PapUzMPdir-yRobHZqVNsdf068RH55wqyJfw1n1F0QGZ23a50CQogCRHmn7hRRg&fref=nf