Kanał Sportowy z własną platformą streamingową w pierwszym kwartale
Kanał Sportowy chce ruszyć z własną platformą streamingową w pierwszym kwartale 2022 roku. - Jest na etapie finalizacji. Będziemy musieli podjąć strategiczną decyzję, w jaki sposób własna platforma ma się uzupełniać z naszym kanałem YouTube'owym i jak ją komplementarnie rozwijać w przyszłości - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Sawicki, prezes Kanału Sportowego.
Dołącz do dyskusji: Kanał Sportowy z własną platformą streamingową w pierwszym kwartale
Na tyle, że po miesiącu nie warto ich oglądać.
zmień 1,7 mln materiałów na 1.7 tysięcy materiałów i będzie ok ;)
Płacą za studio, godzina operatora tania, także produkują, ile tylko jest gadających głów pod ręką. Wszystko w studiu, chyba że sponsor da parę zł, to wyjadą np. do holu hotelu, jak w ostatnich odcinkach.
Newsów ze świata, wyjazdu na dużą imprezę sportową, zakup praw do zdjęć czy 15 sekund filmu z mundialu - brak, bo to koszt, lepiej zaprosić Jasia i jest 3 mln wyświetleń. To jest ok, choć nie powinno nazywać się Kanał Sportowy a Kanał.